/
EN

List do Władysława Tatarkiewicza z 29.04. 1965

Roman Ingarden
Kraków, Biskupia 14                                                                                                                                                                                                                                      Kraków, 29 kwietnia 1965 r.

 

Drogi Władysławie,
  n        dziękuję Ci za kartkę z pozdrowieniami z Jerozolimy. Niestety nie mogłem wziąć udziału w tym zjeździe, bo nie miał mi kto zapłacić kosztownej drogi. Zresztą nie czuł się na siłach do tej męczącej podróży. Byłem jednak ciekawy, czy i co było ciekawego na posiedzeniach a także na walnym zebraniu Instytutu. Przypuszczam, że wróciłeś już do Warszawy i będę Ci wdzięczny za parę słów.
n            Prócz tego był tu w tych dniach Czeżowski i mówił mi, że koło 10 maja jest w Nieborowie jakiś zjazd – organizowany zdaję się przez PAN a gromadzący filozofów zajmujących się etyką. Czeżowski wymieniał parę nazwisk uczestników /Schaff, Kotarbińsnki Fritzhand, Czeżowski/. Byłbym Ci wdzięczny, gdybyś był tak dobry mię zawiadomić, czy Ty dostałeś zaproszenie na to spotkanie i czy weźmiesz w nim udział.
n            Ja na razie nie wybieram się do Warszawy. Mam zamiar wyjechać na wiosnę do Jugosławii, o ile PAN wyrobi mi paszport i zapłaci drogę. Na razie jest to robocie i nie wiem, jaki będzie wynik. Inne zaproszenia, jakie miałem, na razie się nie uruchomiły wcale.
n            Serdecznie Cię pozdrawiam i przesyłam piękne ukłony dla Pani Profesorowej

 Twój Roman