/
EN

List od Bogdana Suchodolskiego z 15.07.1944

15.VII 44

 

   v     Kochany Romanie,

bardzo się ucieszyłem Twoją kartą, ponieważ pisano mi ze Lwowa o Twym wyjeździe, ale nie umiano podać adresu [Szu]kałem Cię nawet przez znajomych w Krakowie, oczywiście napróżno. Zdaje się, że miejsce kuracji, które sobie wybrałeś jest doskonałe. I byłoby dobrze gdybyś tam miał pozostać i dłużej. Czy będzie to możliwe? Jeśli tylko na miejscu nie pojawią się trudności to chyba ów „urlop” będzie można przedłużyć, chociażby rezygnując z pensji. Bardzo chętnie przeczytam fragmenty Twej „Poetyki”. Jak się domyślam zależałoby Ci również na tej tranzakcji którą ci proponowałem przed rokiem przeszło, tranzakcji sprzedażnej. Najprawdopodobniej będzie to jeszcze możliwe chociaż dawno już nie widziałem z reflektantami. Przy sposobności jednak chciałem Cię zapytać czy nie byłbyś skłonny – Ty sam lub Twoja Pani – podjąć się przekładu jakiejś książki np. E. Borne, P. Simon Le XXX et l’homme. Byłoby to płatne do 500 zł. za arkusz – nie wymagałoby wiele trudu, a w rezultacie nie dawałoby może mniej niż uczenie w szkole. Nie jest to oczywiście zajęcie miłe, ale może być traktowane zarobkowo. Nie wiem czy nie byłoby Ci to w obecnych warunkach potrzebne. Gdybyś mógł być w Warszawie dałoby się zapewne i inne rzeczy z Twojej biblioteki sprzedać – jeśli trudno się  w[y]brać napisz przynajmniej, co mógłbyś oferować. Postaram się to załatwić, póki jeszcze można tego rodzaju tranzakcyj dokonywać.
   v     Co do mnie ostatnie kilka miesięcy spokojniejsze i właściwie wolne od zajęć przymusowych. Kontynuowałem swe dawniejsze studium o życiu duchowym człowieka i czasie. Niestety, nieuchronne luki w lekturze potrzebnej do tej pracy, zwekslowały się na teren problemów pedagogicznych, które znam lepiej i o których mogę – ostatecznie – pisać bez nowej lektury. Dało to w w[yni]ku analizę współczesnych prądów pedagogicznych ze stanowiska koncepcji życia w czasie i wieczności – jak myślę interesującą. Rękopis ma już ponad 600 stron maszynopisu.
   v     Całuję Cię serdecznie Pani uścisk rąk
   v        v        v        v        v        v        v       v         v         v       BS