/
EN

List od Stanisława Wędkiewicza z 27.01.1948

ACADEMIE POLONAISE DES SCIENCES ET DES LETTRES

CENTRE POLONAIS DE RECHERCHES SCIENTIFIQUES A PARIS

 

Paryż IX, 23, rue Taitbout
    n          27.I.1948.

 

Wielce Szanowy Panie Kolego,

      n          List z dnia 20. stycznia nadszedł dniu wczorajszym. Zaraz odpisuję . Pana Goupil-Verdona znam dobrze, byłem z nim przed wojną w korespondencji i umieściłem w Przeglądzie Wspołczesnym jego artykuł, inteligentny i zajmujący , na temat „poezji czystej”. Cieszyłbym się z jego przyjazdu do Polslci, ale obsadzenie nim trzeciego lektoratu w Uniwersytecie Jagiellońskim nie wydaje mi się możliwe.  Akademii Umiejętnosci przydałby się jeszcze jeden tłumacz, gdyż z pewnoscią ilość potrzebnych tłumaczeń przerasta siły przebywających w Krakowie znawców francuszczyzny.
  n   Jezeli pan Goupil do mnie napisze, to poradzę mu, aby szukał zaczepienia o Instytut Francuski w Polsce. Nowy Dyrektor tego Instytutu , pan Moisy, jest czlowiekiem dobrej woli i rozumie pożytek, wypływający z użycia Francuzów, znajacych stosunki w Polsce i mogących współpracować z intelektualnymi sferami polskimi. Powstają nowe filie Instytutu, w Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu , toteż okaże się z pewnością konieczność sprowadzenia do Polski nowych sił wykładających.
  n   Bardzo mnie zmartwila odmowa Pana Kolegi w sprawie przesłania do przygotowywanego przez nas francuskiego biuletynu Stacji informacyjnego artykuliku o ostatnich publikacjach Pana . Wolę poczekać przez czas pewien, aby jednak uzyskać od Pana autorytatywne informacyjne wiadomości.
  n   Przed paru dniani przesłałem do PAU Sprawozdanie z dotychczasowego stanu organizacji Stacji Naukowej. Przy sposobności niech Pan do niego zajrzy, aby przekonać się o poważnych trudnościach podjętej przeze mnie pracy. Przyznany mi budżet, układany przed rokiem, okazuje się niewystarczający na skromne nawet potrzeby, bo drożyzna we Francji pędzi nieprzerwanie w górę. Zyjemy tu pod znakiem zdecydowanej inflacji. Mój budżet stoi w miejscu, a wynagrodzenia urzędników we Francji co kwartał zwiększają się, a w ślad za tym idzie zwyżka cen. Dość Panu przytoczyć obecne płace profesorów uniwersytetów francuskich, które wahają się między 561.725 frs ( minimium ) a 689.425 frs dla profesora o liczbie lat wysługi obejmującej wszystkie t.zw. kwinkwenia ( oczywista są to kwoty w wymiarze rocznym). Tak czy owak moje wynagrodzenie jako dyrektora Stacji Naukowej nie osiąga nawet połowy wynagrodzenia najmłodszego, zaczynającego karierę profesora.
  n   Moi współpracownicy, płaceni są tak nędznie, że wszyscy muszą szukać innych, uzupełniających zajęć. W tych warunkach nie ma mowy o angażowaniu nowych sił.
  n   Narzekanie nic nie pomaga, toteż nie zniechęcamy się i budujemy naszą Stację dalej, przekonani, że w najbliższej przyszłości zavcznie przynosić istotne korzyści uczonym pozostałym w kraju.

Łączę wyrazy wysokiego poważania
  n      n   S. Wędkiewicz

 

 

P.S. Wysuwam nieśmiałą prośbę. Gdyby to Panu Koledze nie zrobiło różnicy, byłbym wdzięczny za nadesłanie Jego prac do organizującej się Biblioteki Stacji Naukowej w Paryżu.

 

 

 

 

 

JWPan prof. Roman Ingarden
K r a k ó w, Plac Biskupi 14