/
EN

Opinie o Ingardenie z 15.12.1930

Data powstania 15.12.1930
Powiązane miejsca Lwów, Warszawa, Wilno
Sygnatura w archiwum b.d.
Prawa autorskie wszystkie prawa zastrzeżone
Rodzaj zasobu dokument
Dziedzina filozofia

Prof.Dr.Tadeusz Czeżowski              n              n              n              n                Odpisy listów/ opinje/.
Wilno Uniwersytet                n              n              n              n              n            Wilno 15.grudnia 1930.

 

1/.

        n              n      Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      Odpowiadając na pismo z dnia 10.listopada b.r. Nr.935, mam zaszczyt zawiadomić,iż uważam Docenta Dra Romana Ingardena za najodpowiedniejszego kandydata ma katedrę filozfji na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza
        n              n              n            Łączę wyrazy prawdziwego poważania

        n              n              n              n              n            Czeżowski wł.r.

 

2/.                                                                                                  Warszawa 15.XII. 1930.

        n      Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      Stosując się do życzenia Pana Dziekana,wyrażonego w piśmie Jego z 10.XI.r.b., śpieszę wypowiedzieć pogląd mój na obsadzenie katedry filozofji na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
        n      Kandydatów jest jak myślę wielu,głównie między habilitowanemi docentami uniwersytetów polskich. Dr. Bogumił Jasinowski, Dr. Henryk Elzemberg i Dr. Wiktor Wąsik z Uniwersytetu Warszawskiego,Dr. Ludwik Chmaj z Krakowskiego,Dr. Roman Ingarden z Lwowskiego są uczonymi godnymi objąć katedry uniwersyteckie, Przytem praca ich ma charakter humanistyczny,co, jak przypuszczam,Wydział Humanistyczny stawia za warunek przy obsadzaniu swej katedry, zwłaszcza,że pierwsza katedra filozofji jest zajęta przez uczonego o orjentacji matematyczno-przyrodniczej.
        n      Poważną, a dla Uniwersytetu Lwowskiego najbardziej naturalną,wydaje mi się kandydatura Docenta Lwowskiego,Dr.Romana Ingardena.Nie wchodząc w działalność w działalność pedagogiczną jego /z tej strony Wydział zna swego Docenta lepiej odemnie/ i ograniczając się do pisarskiej,mogę powiedzieć, że znalazła ona uznanie nietylko w kraju,ale i poza jego granicami. I choć osobiście nie podzielam stanowiska filozoficznego,jakie zajmuje dr.Ingarden, niemniej podziwiam objawiające się w pismach jego zalety, jak zdolność do wytężonej pracy i do abstrakcyjnego myślenia,jak wielostronność zainteresowań filozoficznych.
        n      Łączę przy tej sposobności dla Pana Dziekana wyrazy wysokiego poważania i szacunku
        n              n              n              n               Wł. Tatarkiewicz wł.r.

 

3/.        n      Seminarjum Folozoficzne
Uniwersytetu Poznańskiego              n              n             Poznań ,dnia 27.XI.1930.

        n              n            Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      W odpowiedzi na list z dn. 10.bm. najuprzejmiej donoszę,że w chwili obecnej uważam p.Docenta R.Ingardena za najodpowiedniejszego kandydata na katedrę filozofji.
        n              n      Łączę wyrazy wysokiego poważania

        n              n              n              n          Prof.M.Sobeski wł.r.

 

4/.            n              n              n              n         Warszawa,2.I. 1931.
        n      Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      Odpowiadając na wezwanie Pana Dziekana z dn.10.Listopada 1930., mam zaszczyt przesłać przy niniejszem opinję w sprawie obsadzenia wykującej katedry filozofji na Wydziale Humanistycznym Uniw. Jana Kazimierza.
        n      Przy tej sposobności łączę wyrazy wysokiego poważania

        n              n              n              n            Kotarbiński wł.r.

 

Opinja w sprawie obsadzenia katedry filozofji na Wydziale humanistycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.
        n      Odpowiadając na pismo Pana Dziekana z dnia 10.XI.ub.r. Nr.935,mam zaszczyt przesłać następującą opinję.- Wakującą katedrę na Wydziale Humanistycznym najlepiej by było, wedle mego rozumienia,przy obecnym układzie sił Nauczycielskich powierzyć historykowi filozofji .Otóż pośród osób,pracujących głównie nad historją filozofji a nie zajmujących katedr uniwersyteckich, niema, jak się zdaje, nikogo,kogoby można było polecać jako kandydata pod każdym względem wysoko wykwalifikowanego. Z drugiej strony jednak można wyróżnić dra Bogumiła Jasinowskiego, docenta historji filozfji na Wydziale Humanistycznym Uniw.Warsz., jako odpowiedniego kandydata do katedry filozofji o przeznaczeniu historycznem. Dr.Jasinowski ogłosił następujące głóena prace.L/ Teorja doboru naturalnego a teorja poznania/ rzegląd Filozoficzny r.XIV,1911/ 2/.O istocie neoplatonizmu i jego staniwisku w dziejach filozofji/ tamże, r.XX.1917/. 3/ Die analytische Urteilslehre Leibnizens in ihrem Verhältnis zu seiner Metaphysik/Wiedeń 1918, rozprawa doktorska/, 4/Konflikt rozumu i wiary a rozwój dziejowy filozofji/ Przegląd Filoz., r. XXIV, 1921/, 5/ Jedność myśli twórczej w filozofji Leibniza/tamże, r.XXXII, 1929/. – Zarówno te prace/nieliczne niestety/, jak odczyty wygłaszane w Warsz. Tow.Filozficznem na temat zależności Spinozy i Leibniza od pojęć od pojęć i prądów filozofji średniowiecznej, jak wreszcie przewż nostryfikacyjny w Uniwersytecie Warszawskim/w ub. Roku Akadem./ uzasadniają dostatecznie przekonanie o dużej erudycji dra J., rozległej skali zagadnień i pomysłowości w dostrzeganiu związków genetycznych i ciągów rozwojowych w dziejach teorji poznania i metafizyki. Dr.J. jest człowiekiem wysoce wykształconą i ma za sobą dyplomy dwu fakultetów, prawa / w uniw.ros./ i filozfji w Zürichu/. Ma on znakomite przygotowanie językowe: czyta mianowicie biegle po grecku i po łacinie, a językami niemieckim,francuskim, angielskim i rosyjskim włada z całkowitem opanowaniem. Wakładał przez czas jakiś w Uniw, Lubelskim. Dużo studjował w Bibljotekach francuskich,angielskich i niemieckich podczas wieloletniego pobytu za granicą.
Secundo loco możnaby wymienić docenta Uniwersytetu Uniw. Jagiellońskiego Dra Marjana Heitzmana, który dał się zaszczytnie poznać z monografii o genezie i rozwoju filozofji Fr.Bacona, ogłoszonej w Kwartalniku Filozoficznym w tomach VI-tym i VII-mym z lat 1928 i 1929: W związku ze studjami nad Baconem d-r H. ogłosił w czasopiśmie „Reformacja w Polsce” w r: 1928 artykuł p.t. „Stanisław Krystanowic i jego polemika z Baconem Werulanskim” Dr.H.dobrze się zna na swojej ściślejszej specjalności,mianowicie na filozofji Bacona i bardzo dobrze pisze. Wobec szczupłości jego dorobku naukowego przy młodych stosunkowo latach i niedawnej habilitacji trudnoby było mówić o powołaniu go na katedrę.Możnaby natomiast powierzyć mu na razie wykłady zlecone z budżetu wakującej katedry.
        n      W przypadku gdyby wakująca katedra nie miała otrzymać charakteru historycznego,naturalnym niejako kandydatem do jej obsadzenia byłby docent Uniw.Jana Kazimierza we Lwowie dr. Roman Ingarden. W sprawie tej kandydatury, z którą nie można nie liczyć się poważnie chociażby z racji poczesnego miejsca,jakie dr.I. zajmuje w gronie piszących po niemiecku fenomenologów oraz z racji pokaźnej ilościowo produkcji filozoficznej/z której najnowszą ze znanych mi publikację przeczytałem z największym pożytkiem/- nie decyduję się występować z inicjatywą, ponieważ brak z mojej strony dostatecznego obznajmienia się z pracami szkoły fenomenologów oraz wyraźne w każdym razie głębokie różnice przekonań utrudniają mi zrozumienie i adekwatną ocenę walorów wielu,zwłaszcza wcześniejszych, prac dra Ingardena.
        n      Warszawa d.2. I.1931.
        n              n              n        Prof.dr.Tadeusz Kotarbiński wł.r.

 

5/.            n              n              n              n         Wilno,d.23.listopada 1930.
        n      Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      W odpowiedzi na uprzejme pismo Pana Dziekana z dn.10.XI.Nr.935, mam zaszczyt Go zawiadomić, że za kandydatów więcej lub mniej odpowiednich uważam poniżej XXX XXX
1/dra Romana Ingardena,
2/dra Henryka Ehrenberga,
3/dra Bogumiła Jasińskiego,
4/draStefana Harasska,
5/dra Ludwika Chmaja.-
        n              n      Z pomiędzy znanych mi pism dra Ingardena wyróżniałbym szczególnie.”Essentiale fragen”, Max Scheler „Bemerkungen zum Problem Idealismus-Realismus”, „Stanowisko teorji poznania w systemie nauk filozoficznych”/ zwłaszcza w redakcji niemieckiej”/,Uber die Gefahr einer Petitio principii in der Erkenntnisstheorie”.- W pracach tych autor wykazał nie tylko doskonałą znajomość odnośnych zagadnień, ale też samodzielność i wysoką kompetencję sądu, przenikliwość i bystrość myśli, wzorową ścisłość ujęcia.
        n     Dr.Elzenberg zaznaczył się bardzo wybitnie przez prace:”Podstawy metafizyki Leibniza oraz „Marek Aureljusz”,które obok rozległej znajomości przedmiotu, pięknie wyróżniają się przez wielostronność,subtelność i finezję. Bardzo godne uwagi są też jego pomniejsze rozprawy. „Etyka wyrzeczenia”. „O funkcji poznawczej wysławiania się obrazowego”, „O doniosłości poznawczej myślenia metaforycznego”.
        n     Dr. Jasinowski, przez swoje prace „O istocie neoplatonizmu i jego stanowisku w historji filozofji”. oraz „Jedność myśli twórczej w filozofji Leibniza”., zaznaczył się korzystnie jako historyk filozofji.
        n     Dr. Harassek, autor kapitalnych prac. „Józef Gołuchowski,zarys życia i filozofji” oraz Kant w Polsce przed r, 1830”, jest jak mniemam, pierwszym dzić znawcą filozofji w Polsce i filozofji polskiej. Ale oprócz tego prace jego wykazują ogólną wysoką kompetencję naukową.
        n     D-r Chmaj od dość dawna znany zaszczytnie, jak filolog, od pewnego czasu pracuje z upodobaniem/ i dobrymi wynikami/ na pograniczu filologji i filozofji./” Przypkowski a Grotius”,”Bracia Polscy i Spinoza” / tytuł przytoczony niedokładnie/, „Zagadnienie trzech faz w rozwoju filozoficznym Kartezjusza”, „Kartezjusz i jego filozofja w świetle ostatnich badać”/ Takiż sam charakter pracy z pogranicza filologji i filozofji nosi jego ostatnia większa rozprawa: „Rozwój filozoficzny Kartezjusza”,która mu zyskała veniam legendi z historji filozofji w Uniwersytecie Jagiellońskim. Praca ta, oparta,/jak i poprzednie tego autora/, na rozległej erudycji i doskonałym opanowaniu metody badań filologicznych nie wykazuje jednak, jak mis ię zdaje, dostatecznego wniknięcia w istotę filozofji Kartezjusza, ani dokładnego rozumowania jego „matematyzmu”, który stanowi najistotniejszy rys jego stanowiska w historji filozofji.
        n              n              n       Łączę wyrazy wysokiego poważania
        n              n              n              n                 Gotowy do usług
        n              n              n              n              n               M.Massonius wł.r.

 

B/. S.     Nie piszę o uczonych,będących na stanowiskach profesorów,bądź to w Uniwersytetach paźstwowych,bądź w Uniwersytecie Lubelskim,bądź w Wolnej Wszechnicy
        n              n              n              n             J,w. M.M.

 

6/
        n              n       Dziekan Wydziału filozof.Uniw.Lwowskiego.

        n      W odpowiedzi na pismo z dnia 10.listopada Nr.935 w sprawie kandydatów na katedrę filozofji donoszę.
        n      Jako historyków filozofji znam dwóch kandydatów,
Dr. Heitzmana, Dra Chmaja- pierwszy jest upatrzony na następcę profesora Rubczyńskiego, pozostaje Dr. Chmaj. Jest to człowiek starszy, który pracował nad zagadnieniami religijnemi, a następnie od szeregu lat zajmuje się genezą filozofji Kartezjusza. Jest to pracownik bardzo sumienny systematyczny i gruntowny. Obecnie jest w Holangjii poszukując źródeł do pobytu tam Kartezjusza.
        n      Z poza historyków polecałbym Dr.Elzenberga kształconego we Francji o wytwornej i głębokiej kulturze XXX XXX XXX poleciłbym szczególnie dlatego, iż byliśmy dotychczas pod zwbyt silnem wpływem niemieckim i odniemczenie umysłowości polskiej szczególnej na polu filozofji uważam za XXX XXX.

        n              n              n              n        Prof. dr. Władysław Heinrich
Groble 8
26.XII.30.

 

7/.
        n      Zakład Psychologiczny          n            n       n        Kraków 10.XII,1930.
Uniwersytetu Jagiellońskiego
Kraków św. Anny 6.
        n              n              n      Czcigodny Panie Dziekanie.

        n              n      Przepraszamąże na list poufny ,odebrany dnia 12.XI.odpowiadam z pewnem opóźnieniem,- Chciałem jednak przed wyrażeniem mej opinji- poznać wpierw obszerne dzieło jednego z kandydatów// Das litterarische Kunstwerk” p.doc.Ingardena /.
        n      Nie wiem dokładnie czy katedra filozfji, o którą chodzi przeznaczona jest w pierwszej linii dla historji filozofji,czy dla filozofji samej.
        n      W pierwszym razie ,za znanych mi historyków filozofji, w chodzićby mgli w rachubę- mojem zdaniem- tylko dwaj docenci tego przedmiotu na Uniw. Jagiell. a mianowicie p.dr.Ludwik Chmaj i p.dr. Stefan Harassek, Obaj dawni uczniowie mego seminarjum, mogą się już wykazać poważnym dorobkiem naukowym. Zainteresowania p.Chmaja obejmują szersze i szczególnie ważne dla historji fil,epoki : p. Harassek pracował dotąd wyłącznie w dziedzinie polskiej filozfji w dobie pokantowskiej.
        n      Jeśli chodzi o katedrę filozofji sytematycznej- wybór jest bardzo trudny. W szeregu znanych mi bliżej docentów i młodych pracowników- przyznaczałbym bezwarunkowo pierwszeństwo najmłodszemu memu uczniowi i asystentowi wykształconemu na kantyzmie i idealizmie, który od paru lat prowadzi doskonale proseminarium pod mym kierunkiem i nadzorem. : Dr Gołembski publikował dotąd tylko jedną krytyczną/”O reizmie” w Kwart. Filozof./ i dopiero za 2 lata mógłby być dopuszczony do habilitacji. Jeżeli jednak katedra musi czy my być zaraz obsadzona,to- nie bez pewnych, wcale poważnych zastrzeżeń za najpoważniejszego kandydata uważałbym p.docenta Romana Ingardena, który po powrocie ze szkoły E.Husserla, uczestniczył pewien czas w mojem seminarjum, a jest mi też dobrze znany z kilku własnych referatów i dyskusjyj. Jest to pracownik zdolny i poważny,osobiście b. sympatyczny,niestety nieco zanadto obciążony wpływem swej niemieckiej szkoły o kierunku- nie wiem czy zbyt płodnem. Zdolnym jest bezsprzecznie także uczeń mój dr. Adam Wiegner, obecnie w Poznaniu. P,doc.Dr.H.Elzenberg nie biorę pod uwagę,- gdyż przez jego rozprawę doktorska o Leibnizu,najlepsza, jaką napisał- uważam go raczej za autora bardziej literackiego,ani filozoficznego i raczej za krytyka.
        n      Proszę o traktowanie ściśle poufne niniejszej mej odpowiedzi, śmiem wyrazić zdanie, że w dzisiejszych warunkach byłoby może dla przyszłości filozofji w Polsce bardziej wskazanem, katedry na razie jeszcze definitywnie nie obsadzać, a o wykłady zastępcze uprosić jeszcze nadal znakomitego myśliciela i nauczyciela, którego Lwów posiada .Młodzi znaleźliby tymczasem sposobność –pełniej się wypowiedzieć.
        n              n              n         Z wyrazami najwyższego poważania.
        n              n              n              n                  Prof.Dr.Tadeusz Grabowski wł.r.

 

8/              n              n              n              n              Kraków 10.grudnia 1930.

        n              n      Wielce Szanowny Panie Dziekanie,

        n      W odpowiedzi na pismo Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Jana Kazimierza z 10.listopada 1930 Nr.935 w sprawie obsady wakującej katedry filozofji mam zaszczyt przedstawić stosownie do wyrażonego w niem życzenia następującą opinję:
        n      Nie sprawdziwszy na czas wersji- mojem przekonaniem jak dotąd niepewnej- o zapotrzebowaniu przez tamt. Wydział humanistyczny przedewszystkim takiej ścisłej siły naukowej,któraby była głównie kompetentną do wykładania historji filozofji, formułuję odpowiedź alternatywnie.
1/ Jeżeli nie musiałby być powołanym historyk filozofji, to sądzę, że tam-