Kartka pocztowa od Stanisława Ignacego Witkiewicza z 17.02.1938
17.II 1938
Szanowny i Kochany Panie Profesorze:
Dziękuję bardzo za kartkę. Jest Pan potrzebny mnie i Szumanowi – dla mnie to wystarcza dla Pana egzystencji. Się sind in uns fundiert als solcher. List napiszę dopiero z Z[akopanego]. Tu jestem b[ardzo] rozerwany. B[ardzo] proszę Pana o przesłanie St[udia] Phil[osophica] do Zakopanego, 3 Antałówka. Czy mam za to bulić , czy też drukujący tamże dostają aut[orski] egz[emplarz]? Mam tu mieć odczyt w Phil[osophical] Society jutro. Palę fajkę z zaciąganiem się i przeklinam to. W Z[akopanem] rzucę to do diabła. Błagam, niech Pan wytrzyma.
ŁOPS PR 3W
B[ardzo] Pana przepraszam za kłopot, ale czy mógłbym jednak prosić o odesłanie mi wszystkich moich paperasów wraz z rękopisem francuskim do Zakopanego. Koszta poniosę sam jak przystało monadyście. B[ardzo] Pana przepraszam i dziękuję. Czy Pan na wczesną wiosnę nie przyjedzie do Z[akopanego]? B[ardzo] by to się przydało Pana płucom. Ciekawe rzeczy mam do opowiedzenia. Piszę o wirusach, fogach i drożdżach. Teraz rzucę się na Carnapa. B[ardzo] mi przykro za kłopot. Szuman zasyła serdeczne pozdrowienia.
Kartka pocztowa
Pan Dr Roman Ingarden
Prof. Uniw. J.K.
Lwów
Zachariewicza, 7 m. 8