/
EN

List do Kazimierza Twardowskiego z 22.10.1921

Toruń 22. X 1921r.

 

Wielce Szanowny Panie Profesorze!

            Przed kilku dniami otrzymałem wreszcie kilka odbitek mej pracy o Bergsonie, której jeden egzemplarz ośmielam się przesłać WPanu Profesorowi z prośbą o przyjęcie go. Niestety dostałem tak znikomo małą ilość odbitek, że bardzo wielu osobom, którym chciałbym posłać egzemplarz, nie mogę tego uczynić. Tak też chciałem koniecznie posłać egzemplarz Kaziowi Ajdukiewiczowi; gdy jednakże obliczyłem, ilu osobom muszę posłać odbitki, pokazało się, że dla Ajdukiewicza, jak dla wielu innych bardzo bliskich mi osób, nie starczy. Bardzo mi to jest przykre, lecz tłumaczą mię te nadzwyczajne stosunki wydawnicze (a raczej nie mnie, tylko wydawcę, który nie chciał mi dać więcej egzemplarzy do dyspozycyi). Jeżeli WPan Profesor byłby tak dobry przy sposobności przeprosić w mem imieniu Kazia za to, byłbym bardzo wdzięczny. – Zresztą praca ta – to uczniowskie wypracowanie na zadany temat, a choć niegdyś wszystkie me siły oddałem na to, by ją uczynić jak najlepszą, dziś z perspektywy lat 4–5 (pisana jest głównie wr. 1916 jesień, ostatni rozdział 1917 na wiosnę) wydaje mi się w wielu punktach bardzo dziecinną. Tyle mogę jednak powiedzieć i dziś – jak to stwierdziłem w dniach ostatnich przy czytaniu wydrukowanego egzemplarza – że praca ta w zasadniczych swych punktach – tak, co do przedstawienia teoryi Bergsona, jak i co do krytyki – nie jest błędną. Zresztą należy do niej jeszcze jedna duża część krytyczna, której narazie nie ogłosiłem, bo raz nie należała do dysertacyi, a powtóre wydawała mi się mało dojrzałą. Nowa zaś redakcya jest zaczęta w roku zeszłym, lecz nie piszę jej narazie dalej, bo okazało się, że wpierw trzeba będzie inne sprawy załatwić, od których rozstrzygnięcia zależy moje ostateczne stanowisko wobec zagadnień poruszanych przez Bergsona. Nad sprawami temi obecnie pracuję i dopiero gdy to ukończę, powrócę – o ile to wogóle będzie jeszcze możliwe – do ostatniej części pracy o bergsonizmie.

            Co do nostryfikacji mego doktoratu, to napisałem do dziekana wydz. filozoficznego we Fryburgu z prośbą o przysłanie mi odpowiedniego poświadczenia, lecz pomimo iż od tego czasu minął miesiąc, nie dostałem odpowiedzi. W dniach najbliższych będę pisał do Prof Husserla, to poproszę go, by sprawę popchnął naprzód.

            Ponieważ obawiam się, czy przypadkiem przesyłka z odpisem „Perception du changement” nie zaginęła na poczcie, ośmielam się zapytać WPana Profesora, czy Pan Profesor był tak łaskaw kazać wysłać ów odpis, jak o to uprzejmie w ostatnim mym liście prosiłem.

                                                                                         Łączę wyrazy głębokiego poważania

                                                                                                            Roman Ingarden