List od Stefana Morawskiego z 08.05.1964
8.5.64.
n Drogi Panie Profesorze,
n n Dzisiaj skończyłem na (seminarium magisterskie) rozważania o Pańskim dziele. Oczywiście wybrane zagadnienia, ale i tak poświęciłem Panu 4 seminaria. Proszę przyjąć to jako dowód mej żywej o Panu pamięci i oczywiście ciągłego uczenia się na Pańskim XXX choćby przez opozycję. Pisze się zawsze o wpływach wprost, a przecież niemniej istotne są w klimacie naukowo-filozoficznym wpływy właśnie przez opozycję. Być może XXX to miał na myśli podejmując heglowski Aufheben.
n n Piszę nie po to wszakże, by lekkomyślnie filozofować na jednej kartce papieru. Proszę Pana o konkretną rzecz: o jego referat amsterdamski do „Studiów estetycznych” nr. 2. Zbieram do tego numeru m.in. wszelkie referaty polskie. „Studia …” nr. 1 wyjdą we wrześniu. Proszę cierpliwie czekać na pieniądze; to mała suma i dlatego dadzą ją chyba na jesieni. Gdyby Pan chciał rozszerzyć swój referat w polskiej wersji, bardzo proszę.
Serdeczne pozdrowienia
n Stefan Morawski
P.S. Słyszałem że Pan Profesor jakoś tam niedomaga. Najlepsze życzenia szybkiego pozbycia się tego „fizycznego kramu”.