List od Jana Marii Bocheńskiego z 28.08.1957
28/8 1957
c Wielce Szanowny i Drogi Panie Profesorze!
c Otrzymałem w tej chwili miły i cenny podarunek – przekład pańskiej „Krytyki”. Bardzo serdecznie dziękuję! Przeglądając tomy widzę, że Pan Profesor daje wiele wyjaśnień, a także, że stworzył wiele wyrażeń „kantowskich” po polsku. Kiedy wrócę do Kanta – za trzy lata jeśli Pan Bóg da doczekać – będę jednym z tych, którzy przekład Pana Profesora w całości przeczytają – i już cieszę się na korzyść, jaką z tej lektury na pewno odniosę. Zgóry za to dziękuję.
c Wnoszę z przedmowy, że Pan Profesor nie użył komentarza Kemp Smitha; moim skromnym zdaniem jest to najlepszy z istniejących, a przynajmniej mi znanych. A może Pan Profesor jest innego zdania? Gdyby tak było, byłbym bardzo zobowiązany za potwierdzenie domysłu.
c Raz jeszcze dziękuję i łączę wyrazy wysokiego szacunku
Jan Bocheński