Kartka pocztowa od Edmunda Husserla z 08.07.1931

Autor Edmund Husserl

Kategorie korespondencja przychodząca, zagraniczni badacze i badaczki

Archiwum Biblioteka Naukowa Polskiej Akademii Umiejętności

Data powstania 8.07.1931

Sygnatura w archiwum Biblioteka PAU

Prawa autorskie wszystkie prawa zastrzeżone

Rodzaj zasobu kartka pocztowa

Problematyka kwestie osobiste, kwestie publikacyjne

Dziedzina fenomenologia, filozofia

Tagi #Edmund Husserl, #Husserl o Ingardenie, #Medytacje Kartezjańskie, #misja, #odbiór dzieł Husserla, #pensum, #praca naukowa, #przyjacielskie stosunki, #wykłady, #wykłady Husserla, #zastrzeżenia, #życie codzienne

Fryburg B., 8 lipca 1931
Obecnie: St. Märgen (do 31 lipca) koło Fryburga

Drogi Przyjacielu!

Daremnie wyczekuję chwili, by móc obszernie napisać do Pana i donieść Panu, jak bardzo cieszy mnie, a nawet uszczęśliwia Pańska współpraca przy Medyt[acjach]. Dziś tylko kilka słów. Jest dla mnie niezwykle ważne, by się dowiedzieć, jak moją rozprawę odbiera czytelnik mądry, o tak jasnym umyśle, do tego mój wierny uczeń, i co może wywołać u niego zgorszenie. Właśnie to, mimo że wszystko, również wszystkie zarzuty, rozważałem sam niezliczoną ilość razy, i najpierw sam przebrnąłem przez te wszystkie niejasności. Teraz kiedy mój dystans do czytelników aż nadto się zwiększył, jest arcyważne dla samej prezentacji, aby mieć przed oczami wszystkie te trudności i możliwe zastrzeżenia. Pan jest jedynym, który wyświadcza mi tę wielką przysługę, mnie i sprawie. Od powrotu z wykładów, które niespodziewanie wywołały ogromne poruszenie i mocne wrażenia (także dzięki osobistym dyskusjom), jestem w stanie wyczerpania i nie mogłem niestety więcej pracować. Do tego miałem do napisania niezliczoną ilość listów, bardzo ważnych, i jeszcze tego nie skończyłem. Głęboko przygnębiły mnie informacje od Pana, ten niewiarygodny rozdźwięk między Pańskimi osiągnięciami a zajmowanym stanowiskiem. Jestem oburzony, że nie zredukowano Panu pensum w szkole, Panu, od którego filozof. badań tak wiele zależy dla Pańskiego kraju i narodu. W rzeczy samej Pańska determinacja do pracy jest niesłychana – zgromadził Pan ogromne pokłady duchowej energii, które przybierają teraz postać jakby same z siebie. Niech Pan tylko wytrzyma, ktoś liczy na Pana, jako na jednego z tych niewielu, powołanych. I do tego jeszcze Pańska żona?! Podwójny cios. Wie Pan wszakże, że taki stan nie może trwać, w końcu zrozumieją i w P[olsce], jaka jest Pańska wartość. Z głęboką wdzięcznością za Pańskie listy, mógłbym Panu dziękować w nieskończoność. Jakże chciałbym Pana znów zobaczyć, podobnie moja żona. Z serca

E. Husserl

Nb.: Medyt[acje] to tylko ogólnikowy zarys – chodzi tylko o 4 godziny. Pod kątem literackim mogłem rozwinąć jedynie to, co rzecz. zostało zasugerowane. Właśnie otrzymałem Pańską drugą przesyłkę i kartkę.

Serdeczne pozdrowienia dla Pana i drogiej małżonki

M[alvine] Husserl