List do Państwowego Wydawnictwa Naukowego z b.d.
Adam Bromberg
Dyrektor Naczelny P. W. N.
Warszawa, Miodowa 10.
Wielce Szanowny Panie Dyrektorze,
Proszę mi wybaczyć, że mimo danej obietnicy dotychcczas nie napisałen listu w sprawie wydania mojej niemieckiej redakcji Sporu. Stało się to przede wszystkim dlatego, że byłem przed Świętami niezmiernie przepracowany i zmęczony i lekarz kazał mi wyjechać na kilka tygodni do Rabki, żeby trochę obniżyć ciśnienie. Dalszym powodem zwłoki było to, że gdy po pwrocie do Krakowa zdałem sobie sprawę, że decydując się na wydawanie po niemiecku Sporu znowu około roku będę musiał poświęcić tej starej książce, gdy różne nowe rzeczy czekają na wykończenie od dość dawna /od dłuższego czasu bowiem zajmuję się głównie przygotowywaniem do druku tomów dla PWN/, to objęło mię zniechęcenie do tego całego projektu. Musiał bym wszak jeszcze przetłumaczyć około 200 stron druku, nie mówiąc już o tym, że musiałbym całość redakcji niemieckiej, która pochodzi w przeważającej części z czasów wojny, na nowo przeczytać a częściowo przeredagować, by dostosować tekst do nowego wydania polskiego. Nie lubię też niejako zaciągać długi na rzecz która nie jest jeszcze gotowa. Mam wreszcie wątpliwości, czy książka, która nie będzie miała na swej kartce tytułowej żadnej firmy zagranicznej w ogóle się za granicą rozejdzie /a to zdaje się było warunkien Pana Dyrektora, jeżeli sprawa miałaby być realizowana na spółkę z firmą Niemeyera/. Wydaje mi się też dość wątpliwe, żeby Niemeyer chciał się zgodzić na tego rodzaju wpółpracę. Nie mógłby przecież nie mając do tego żadnego fomalnego tytułu książki wzia do rozprzedaży. Nie xxxx posiada wszak teraz sam księgarni tylko firmę nakładową, nie może tedy rozpowszechniać książki, której nie jest wydawną formalnie.
n To wszystko spowodowało, że długo się namyślałem, co z tą całą sprawą, nam zrobić. Ostatecznie przyszedłem do przekonania, że na razie nie będę jej uruchamiał aż do czasu, gdy będę miał ukończone tłumaczenie ostatnich 200 stron. Do tego, zabiorę się, gdy ukończę przygotowywać nowy tom /VI/ moich Dzieł Filozoficznych dla PWN. Teraz już ta robota jest na ukończeniu, będzie to tom p.t. „Z Badań na filozofią współczesną” i będzie obejmował około 500 stron druku.
n Na razie tedy proszę Pana Dyrektora o zawieszenie całej sprawy niemieckiego Sporu i proszę o wybaczenie, że tak ostatecznie na razie tę sprawę zdecydowałem. Do Niemeyera też napiszę, że na razie odłożyłem to do czasu ukończenia redacji niemieckiej.
n Wobec zbliżającego się Nowego Roku proszę Pana, Panie Dyrektorze o przyjęcie ode mnie najlepszych życzeń Szczęśliwego Nowego Roku i wszelakiej w nim pomyślności
n n n Łączę wyrazy głębokiego poważania i szacunku
/Roman Ingarden, senior/