List od Konstantego Michalskiego z 09.02.1939
Kraków, 9/II 939
n Kochany Panie,
n Serdecznie dziękuję za przesyłkę mego rękopisu i odręcznych uwag a zwłaszcza za olbrzymią pracę, włożoną w całą sprawę.
n Ja tymczasem porobiłem szkic, by cały plan przyjął konkretny kształt. Po porozumieniu z prof. Kutrzebą i Semko, wreszcie mogę zapewnić zwrot kosztów podróży w wysokości 60 zł. Niepodobna, żeby było inaczej.
n Jednak to nie wszystko. Uważam, że najrozsądniej byłoby na pewien tydzień zwołać Komit P.A.U. dla przekładów Arystotelesa i zaprosić na posiedzenie także p. Lisieckiego, by go formalnie zobowiązać do poczynienia bezwzgl poprawek po przeprowadzeniu pewnej dyskusji.
n Druk przekładu już jest zapewniony i można by szybko przystąpić do wydania. Niezawodnie pomoc Kochanego Pana wiele tu zaważyła. Rozumiem drażliwości, wyrażone w liście uwagi to jednak nie było ściśle tak, jak to podała prosta XXX. Prosiłbym jednak o decyzję, bo bez niej nie mogę Lisieckiego zaprosić. Prosiłbym także bardzo uprzejmie o wyrażenie głębokiej mej wdzięczności Pani Gromskiej za jej współudział. Uważam, że w przedmowie każda współpraca musi być uwidoczniona.
n Skoro tylko otrzymam odpowiedź Kochanego Pana, napiszę do p. Lisieckiego, sterując w tym sensie, by posiedzenie wypadło na jeden z czwartków.
n Serdecznie ściskam dłoń i Szanownej Pani przesyłam uprzejme ukłony
KsKMichalski