/
EN

List od Malvine Husserl z 12.12.1920

Fryburg, 12 grudnia 20

 

n   Drogi Panie Ingarden,

 

jakże późno przychodzą nasze gratulacje z okazji narodzin Pańskiego synka. A przecież tak bardzo cieszymy się Pańskim szczęściem i życzymy Panu na przyszłość wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze dla Pana pierworodnego. Mąż upierał się, że sam do Pana napisze, i to więcej niż tylko kartkę w pośpiechu, tak że gratulacje przesunęły się aż do dziś, kiedy mogę wykorzystać spokojne niedzielne popołudnie, by nadrobić to zaniechanie za siebie oraz – w zastępstwie – także za męża. Jest tak przeciążony pracą, że musi zostawić całą korespondencję bez odpowiedzi lub oddać ją w moje ręce. W tym semestrze prowadzi wykład z logiki i dwa rodzaje ćwiczeń. Jest to zupełnie inna logika niż ta, którą wykładał na dawnym seminarium, logika transcendentalna, krytyka rozumu. Przedmiotem tego wykładu jest owoc wieloletniej pracy i może Pan sobie wyobrazić, jak trudno tak od razu nadać formę tym najtrudniejszym z wszystkich myśli. Idzie mu bardzo dobrze, a słuchacze nie tracą zainteresowania, pomimo całej złożoności i ciężkości przedmiotu.
Do tej intensywnej działalności dochodzi jeszcze cała sterta spraw urzędowych, kolejna habilitacja etc. Mówiąc krótko, nie mogę się już doczekać przerwy świątecznej, żeby mąż zaczerpnął trochę powietrza. Na szczęście nasz długi (trwający dziesięć i pół tygodnia) pobyt w St. Märgen dodał mężowi sporo sił, inaczej by tego obciążenia nie wytrzymał.
Nasza córka w tym semestrze znów jest w Monachium. Za to mamy w domu Gerharta. W lecie złożył ustny egzamin doktorski i przydzielili go na pół roku do tutejszego sądu okręgowego. Doktorat pisemny też będzie wkrótce gotowy. Nie wiadomo jeszcze, jak urządzi swoją przyszłość, czy będzie się habilitował czy zdecyduje się na karierę urzędniczą.
Spośród Pańskich starych przyjaciół jest tutaj tylko Fritz Kaufmann. Panna Stein mieszka we Wrocławiu i wykłada tam na uniwersytecie ludowym. Jej wielkie dzieło ukaże się w kolejnym Roczniku. Druk bieżącego tomu został właśnie zakończony. Zawiera prace Geigera, Pfändera (logikę, bardzo wielką rzecz) i mniejszą pracę Heringa (o istocie i istotowości), który notabene odwiedził nas latem w St. Märgen. Przejął funkcję wicedyrektora w Collège théologique w Paryżu i wygląda o wiele zdrowiej niż kiedyś. Pańskie prace także ukażą się w kolejnym Roczniku, teraz znajdują się u prof. Pfändera, który będzie potem zaangażowany w korektę. Adresuję ten list do Krakowa, ew. zostanie Panu przesłany.
Pozdrawiam serdecznie, także Pańską drogą żonę

Pańska Malvine Husserl