List od Władysława Witwickiego z 07.07.1922
7. VII. 1922
Kochany Romku!
Pewnie Cię list ten nie zastanie w Toruniu a innego adresu Twego nie znam,
Powiedziałem Edwardowi Stammowi (znasz go) co Ci zrobił Zagórowski. On zaś mocno wzruszony powiada: „Ja to naprawię. On będzie miał urlop na pewne. Ja jestem tak tak dobrze z Łopuszańskim a Zagórowski to mój kolega, że ja to zrobię całkiem na pewno. Tylko niech on [Roman Ingarden] będzie taki dobry i niech do mnie napisze prywatny list o tej sprawie, abym miał papier jakiś w ręku a już ja pójdę z tem i zrobię co trzeba. Oni mnie posłuchają.”
Więc, co Ci szkodzi? Spróbuj. Nic nie stracisz a nuż a widelec!
Adres jego: Dr Edward Stamm
Dyrektor gimnazjum w Ciechanowie
Ten list pewnie przepadnie. Mimo to, ściskam Cię serdecznie
Wład.
Jeżeli go dostaniesz, to daj znak.