/
EN

List od Władysława Witwickiego z 17.10.1922

Warszawa 17. X. 1922
wtorek rano

 

Posyłam Ci odbitkę z Gefatur, którą odszukałem dziś. Z Łempickim mam nadzieję mówić dzisiaj na posiedzeniu Wydziału. Wizyty nie złożyłem dotąd – on się na mnie nie patrzy, kiedy mi rękę podaje – jakoś było mi trudno iść do niego do domū z tym interesem. Ale dziś na posiedzeniu.

Tutaj zgłosił się w dziekanacie Borowski do habilitacji z filozofji. Kotarb. i Leśniewski, oczywiście, są przeciwni. Ja nie uważam za możliwe dwóch jego robót ostatnich: o przedmiotach i o intellekcie intuicji i czemś tam jeszcze. Poprzednich nie pamiętam. Poza tem nie uważam, żeby on był pożądany jako wychowawca młodych ludzi. Skórski zawsze mi się przypomina, który był jego mistrzem. Nie wiem tylko, czy Łukasiewicz nie będzie go przypadkiem forsował. Zdaje się, że Bor. także patrzy na Wilno, i skąd i Czeżowskiego kiedyś proszono, czy proponowano. Zdaje się, że sprawa Bor. odwlecze się nieco.

Spieszę się bardzo więc tylko

                                             Serd. pozdrowienia Ci przesyłam

                                                                                         W.

 

 

Role Kotarbińskiego, rób. Bardzom ciekaw, jak wypadnie.