Kartka pocztowa od Stanisława Ignacego Witkiewicza z 09.07.1939
9. VII 1939
Szanowny i Kochany Panie Profesorze: Dziękuję Panu serdecznie za kartkę, która była tak ostemplowana, że ledwo ją odczytałem. Napisałem o tym referat do wydziału stemplowego i załączyłem inkryminowaną kartkę. Treść kartki Pana nie jest dla mnie jasna. Miał Pan zacząć czytanie mojej pracy (nie robię żadnych wyrzutów) 15/VI. Ponieważ Pan nie miał czasu pisać listu, więc á plus: forte raison i czytać mojej pracy. To jest tylko „analiza logiczna”, a nie pretensje. Oczywiście wie Pan, jak jestem ciekaw zdania Pana niezależnie od jakiejkolwiek realizacji. Co znaczy, że ma ją Pan w całości, nie rozumiem. Tzn. że nie jest zniszczona, czy też nic nie jest z niej zgubione.
Łączę wyrazy szacunku, sympatii i wdzięczności
Witkacjusz
Dziś jadę do Z[akopanego]. Cieszę się, że Pana zobaczę.
Kartka pocztowa
Pan Dr. Roman Ingarden
Prof. Uniw. J.K.
Lwów
Pawlikowskiego, 19