/
EN

List do Kazimierza Twardowskiego z 21.04.1923

Data powstania 21.04.1923
Powiązane miejsca Lwów
Sygnatura w archiwum PTF Rps 02.1, t. XII
Prawa autorskie wszystkie prawa zastrzeżone
Rodzaj zasobu list
Dziedzina filozofia

21. IV. 1923.

 

Wielce Szanowny Panie Profesorze!

            Dziękuję bardzo za ostatnią kartkę. Nie odpisałem zaraz, bo czas tak szybko leci, że ani się spostrzegłem a już 21 kwietnia. Na Zjazd przyjadę (o ile w ostatniej chwili nie odmówią mi urlopu, podanie oficjalnie wniosłem), i nigdy nie miałem zamiaru pierwotnego planu zaniechać. Chodziło mi tylko o referat. Jeszcze i w tej chwili mógłbym go zrobić. Lecz musiałbym na miesiąc rzucić mą rozprawę, że zaś potem przyjdzie przed maturalna i przed klasyfikacyjna orka, więc zapewne dopiero w lipcu mógłbym do niej wrócić. A chcę już wreszcie skończyć, przynajmniej o tyle, żeby po powrocie ze Lwowa pozostało tylko stylistyczne wykończenie i t.p. drobiazgi. Całość będzie miała około 8–9 arkuszy druku. W tej chwili mam 120 stron gotowych i 70 stron dawniejszego tekstu, który rekonstruuję. – Jest mi bardzo przykro, że robię Zjazdowi zawód, ale może wzgląd na warunki, w których pracuję, będzie mię mógł usprawiedliwić. Zresztą, zdaje się, Ks. Kobyłecki chce mówić na pokrewny temat, to w dyskusji postaram się zarysować me stanowisko. Bardzo przepraszam, że to się tak niefortunnie wszystko złożyło i że względy egoistyczne mną tu powodują.

Łączę wyrazy głębokiego uszanowania

R Ingarden