/
EN

List do Władysława Tatarkiewicza z 21.09.1960

Archiwum Archiwum KUL
Data powstania 21.09.1960
Powiązane miejsca Kraków
Sygnatura w archiwum Rkp_1529
Prawa autorskie wszystkie prawa zastrzeżone
Rodzaj zasobu list

Kraków, 21.IX.1960

Drogi Władysławie,
 n         n          listy nasze skrzyżowały się, wiesz już tedy, co było przyczyną, iż nie mogliśmy przyjechać do Oberhofen. Wypadek był w gruncie rzeczy b. poważny, jakkolwiek należał do tzw. „szczęśliwych”. Jechaliśmy z chyżością 100 km na godzinę; gdyby nie to, że wóz mój jest dobrze zbalansowany, mogło dojść do wywrócenia się wozu, a wówczas nie wiadomo, na czym byłoby się skończyło. Tak, straciliśmy trzy do cztery dni czasu, no i być może, że będzie mię to jeszcze kilka tysięcy kosztować, ale to ostatecznie głupstwo.
 n      Żałowałem Oberhofen głównie z uwagi na możność zobaczenia szeregu znajomych, streszczenia referatów czytałem  w drodze, wydawało mi się, że są b. słabe.
 n      Zaproszenie do Kalifornii jest o tyle korzystne, że Kalifornia jest przepięknym krajem i warto go zobaczyć, ale jest b. daleko z Polski, trzeba lecieć i to odrzutowcami, co jest b. kosztowane. Przy tym prezesem został prezes PAN, co dla mnie nie jest specjalnie korzystne.
 n      Co do p. Srzednickiego, to najlepszy były termin 10 grudnia (sobota), ale wobec tego, iż on zapewne dopiero tego dnia przyjedzie do Warszawy, więc może lepiej zaproponować którykolwiek z dni następującego po 10. Tygodnia, a więc m.i. 12 a 17 grudnia. Oczywiście zależałoby nam na tym, by na jakieś 10 dni wcześniej znać dokładnie termin przez Referenta wybrany. Co do tematu, to proponuję ów o znaczeniu u Wittgensteina. Sprawa jest aktualna w świecie i dobrze ją przedyskutować.
 n      Bardzo się będę cieszył, jeżeli będąc w Krakowie będzie tak dobry zajść do nas.

 n      Serdecznie Cię pozdrawiam i i przesyłam piękne ukłony dla Pani Profesorowej

/podpis/ Twój Roman

[dopisek odręczny]
Artykuł dla Estetyki – w polskiej znacznie obszerniejszej wersji prześlę niebawem pozdrawiam serdecznie!