/

Notatki do odczytu „Z dziejów teorii dzieła literackiego” z 19.03.1947

 

 

Notatki do odczytu w Akademii Um.
„Z dziejów teorii dzieła teraźniejszego”

Kraków 19.III.1947

 

 

I. Dwojaki sposób rozważania dzieł naukowych, odległych od nas czasem powstania:
 a) ściśle „historyczny”
 b) rzeczowo-krytyczny

ad. a W „historycznym” sposobie traktowania chodzi przede wszystkim o kształcenie dowolnej treści „koncepcji”, zawartej w danym dziele: wykrycia aparatury pojęciowej i sensu twierdzeń, przyczem często dla wyjaśnienia (zrozumienia) pojęć i twierdzeń („języka” w którem dzieło jest napisane) potrzeba odwoływać się do innych dzieł danego autora czy też innych dzieł, w których przypuszczany li „wpłyneły”, jak się mówi, na treść danego dzieła. Na tej drodze dane dzieło zostaje wciągnięte w sieci zależności historycznych, a zarazem wyłączane od konfrontacji z rzeczywistością, której jego tezy dotyczą.

ad. b Rzeczowo-krytycznym sposobie traktowania dzieła naukowego ustalenie zawartej treści pojęć i twierdzeń jego stanowi fazę przygotowawczą do drugiej właściwej fazy jego badania w której chodzi o skonfrontowanie zawartych w książce poglądów z rzeczywistością, do której się odnosi i zbadanie czy twierdzenie jej są prawdziwe czy fałszywe, a nadto w jakiej mierze XXX pojęciowo daną dziedzinę badania: co z jej właściwości zawarto w dziele już wykryte, co jeszcze nie. Oczywiście „rzeczywistości” – XXX o danej dziedzinine może być mowa tylko o tym sensie, co o niej wedle współczesnego stanu wiedzy wiemy. (Tak np. jak rozważamy, co pewien podróżnik opisywał z pewnego kraju – co widział trafnie, a czego nie widział, wczem pobłądził)
    Przy całym XXX dla aparatury pojęciowej i dla sformuowania twierdzeń książki – dopuszczalne jest wówczas zinterpretowanie wyników pozytywnych dlaczego dzieło w języku współczesnym ( z czym „naprawdę” mógł mieć do czynienia, choć nieadekwatnie tu XXX).
    Ten drugi sposób traktowania jest wskazany zwłaszcza tem, gdzie dzieło posiada „trwałą wartość” i gdy nie tylko dla historycznych względów go poruszamy, lecz gdzie z jednej strony wyniki badań współczesnych pozwoliły nam lepiej zrozumieć dawne dzieło i istotne informacje XXX jego twórcy, jak i odwrotnie pozwala nam, że się tak wyrażę, poradzić sie danego dzieła w sprawach współcześnie spornych : starać się wyrazić jakie stanowisko zająłby autor dzieła lub nawet zajmuje samo dzieło w sprawach, co do których nie możemy dojść do zgody. (Nie pomijam wszytskich niebezpieczeństw interpretacji!)
    W ten drugi sposób chciałbym zaznaczyć niektóre twierdzenia i pojęcia zawarte w „Poetyce” Arystotelesa, która należy do takich dzieł trwałej wartości i niejednokrotnie już w dziejach w ten sposób je traktowano i radzono się go. Do tej pełnej przede wszytskim naszego obecnego słowem teorii dzieła literackiego (sztuki literackiej)

 

II. Istniejące dziś koncepcje dzieła sztuki literackiej.

I. formalistyczna – dzieła literackie jako twór językowy z dziejów teorii dz. liter.
[wysoko zorganizowana wypowiedź językowa] [zdaje się dwuwarstwowa]
2. Przedmiotowa (Z. Kucharskiego) : dzieło literackie zespołem „przedstawień” (przedmiotowo przedstawionych) –[jedno warstwowa – język dzieła – czymś całkiem nie istotnym dla dzieła – czy nie należącym także?)
3. Dwu-wymiarowo-wielowarstwowa – koncepcja ( R. Ingardena)
dwa wymiary: a) wielo-warstwowość
                                   1. XXX XXX
                                   2. znaczeń
XXX: organiczność ludowy                 3. przedmiotów przedstawionych
polyfoniczna harmonia
                      4. wyglądów XXX mały XXX
jakość XXX XXX
wypadki graniczne
            b) wielo-fazowość – w rozpiętości dzieła od początku do końca

3a( pokrewne wcześniej są a – Kleinera : wiele „sfer” – ale brak systematycznego opracowania i związku między sferami – brak uwzględnienia drugiego wymiaru wielofazowości –

I. punkt sporny : ilość warstw w dziele (strukturalny)
II. punkt niewyjaśniony przez teorie 1, 2, 3a: czy należy przyznać dziełu literackiemu wielofazowość (części) a w związku z tym pewną XXX strukturę czasową T XXX?)
(Kucharski,
III. punkt sporny: 1) Czy dzieło literackie jest czymś psychicznym
                    (XXX XXX (Mickiewicz)
                    2) Czy fizycznym, czy 3) odrębną strefą rzeczywistości
                    (w szczególności przedmiotem intencjonalnym)
                    (Kleiner, Ingarden)
                    4) u XXX – XXX przemilczane zagadnienie
                    (przejawia raczej opinie za (3), a w każdym razie że to wytwór ( K Górski)
                    nie  zajmuje stanowiska w sprawie wielofazowości.

    sfery Kleinera
1) XXX język (całość XXX XXX
2) sposób poznawczego ujęcia i uporządkowania przedstawień
3) treść – „( przedmioty przedstawione jako takie)
        (zespół przedstawień analogicznych „rzeczywistości życia”
4) objawiająca się w tworzeniu i kształtowaniu XXX i XXX duchowa

 

 

IV. punkt sporny: czy dzieło sztuki literackiej różni się w sposób istotny od innych dzieł literackich np.
naukowych czy też nie ma takiej istotnej różnicy:
                [ w związku z tym sprawa tzw. „prawdy” w literaturze – wieloznaczność terminu
                XXX
                Zagadnienie literackie, XXX I-II.)
różne aspekty   α) jaką funkcję spełnia dzieło sztuki literackiej
zagadnienia
                     (jakie jego przeznaczenie) wielce parzyste
                β) jaki charakter zdań występujących w tekście dzieła sztuki literackiej
                            Sądy, XXX sądy – „XXX”?)
                γ) jaki stosunek dzieła – (świata przedstawionego)
                            do „rzeczywistości” : 1) „naśladowanie” (podobieństwo)
                            świata XXX       2) „reprezentowanie”
                                          3) dopuszczalność deformacji
                                           4) świat możliwy (prawdopodobny) i związków
                                           koniecznych
                                           5) przedstawienie dzieła „rzeczywistego”
                                            tylko XXX
                                           (pretekstem do skomponowania całości XXX
                                           warunkowej)

               δ) jaki stosunek dzieła do „autora”
               (ma być) „wyrazem” życia indywidualnego autora i jego osobowości – czy przedtem XXX widza nie „ma być” XXX
               (XXX impresjonistyczny)

a) czy ma się „podobać” – wyrażać przeżycie XXX
b) czy ma się kogoś o czymś przekonać
c) czy ma się kogoś o czymś pouczyć – XXX lub XXX
                                poznanie w jakimś kierunku nieznanym – o
d) czy ma czytelnika        n     świecie nazywanym „o autorze”
„uszlachetniać”?

e) czy ma spełnić jakąś rolę w życiu społeczności ludzkiej
(w kontynuowaniu się grup społecznych i XXX łatwiejszej wspólnej „kultury”,
społeczności i XXX ludzkości

 

 

 

3) czy jest prosta realizacja „zanurzenia” artystycznego autora (realizacja wartości społecznych przemawianych w wizji twórczej – w intencji artystycznej)

Co w tych sprawach opornych powiela „Poetyka” Arystotelesowa

ad I.  Nie ma wielowarstwowej, ani wielofazowej teorii dzieła literackiego.
A przyjmuje 1) ilość zasadnicznych składników tragedji (a cztery epopei)
a mianowicie 1)  XXX   2) XXX (charaktery)
3) XXX (? „myśl” – wybór faktów przyXXX świadomych, zaskakujących w osobach przedstawionych pod wpływem tego co się dzieje i mówi)
4) XXX (to co się mowi, w tragedii)
5) XXXXXX (świat tego co widzialne)
6) XXX (śpiew)   i nie ma więcej XXX

[XXX…]

Jeżeli jednak zgodzimy się, że pewne twierdzenia Poetyki Arystotelesa są prawdziwe, to twierdzeniem będziemy się musieli zgodzić, iż prawdziwa jest koncepcja dzieła literackiego, która przyjmuje jego wielowarstwowość i wielofazowość.

 

 

[XXX…]

 

 

XXXX – to nie tylko to, co mówią osoby przedstawione w tragedii (komedji) – to wszytsko, co stanowi twór językowy w dziele literatury, albowiem XXXX występuje także w epopei, a więc w XXX przedstawieniu czegoś;

XXXX – wprawdzie jest początkowo zobrazowane jako „świat wierszy” ( XXX XXX XXX XXX ) – ale późniejsze dokładne analizy dotyczące „mowy” wykazują na to, że Arystoteles ma to na oku XXX rodzaju twory językowe oddzielnych składników po pełne zdania zawierające w sobie zarówno brzmienie słów, (zjawiska miały czas) jak ich znaczenie ( XXX XXX XXX XXX )
XXXX więc to tyle dwu warstwa języka: brzmieniowa i znaczeniowa

XXXX XXXX XXXX – jakkolwiek również znane przez A. składniki tragedii pozostają jednak w różnych związkach z sobą : XXXX jest mianowicie XXXX XXXX XXXX – (? Jest nadaniem dziełowi wyrazów – czyich?

XXXX XXXX XXXX, który XXXX XXXX XXXX XXXX i którzy mają charaktery lub są pewnymi charakterami, zaś XXXX – to są krótko mówiąc przeżycia świadome rozgrywające się w osobach działających pod wpływem należących do niego działań i wypowiadających słów. Wszystkie więc te części tragedji przynależą do siebie i jeżeli same nie tworzą, to w każdym razie należą do tego co nazywam warstwą świata przedstawionego w dziele literackim. Czy do tego świata należy coś jeszcze – mianowicie to, co się kryje pod wyrażeniem „XXX XXX – rzeczy? –, to – jeszcze sprawa do dyskusji. Istotne jest to, że przynajmniej niektóre elementy tego świata przedstawionego zalicza Arystoteles do dzieła literackiego i to jako najważniejszy składnik dzieła. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że zarówno „XXX XXX XXX i XXX – nie są identyczne z pewnymi składnikami świata realnego. Wszystkie one są „XXX” – zdaniami, które pod wieloma względami różnią się od rzeczy i ludzi świata realnego ludzie w tragedji są lepsi w komedii gorsi niż w rzeczywistości, co więcej „udane” (przedstawione) jest to, co „ogólne” i konieczne, i tylko prawdopodobne, może być nawet to, co XXX lub XXX. –
n        Jaki jest ich stosunek do rzeczywistości – to sprawa dalszej dyskusji związana z pojęciem „XXX”. Odróżniając jednak te przedmioty od rzeczywistości od tego, co w stosunku do dzieła trancendentalne – nie uświadamia sobie zarazem Arystoteles, że XXX w nią na jakieś światło XXX – i nie zajmuje się ich sposobem istnienia lub nie istnienia (ich „fikcyjnością” – czy – jak byśmy dziś powiedzieli „intencjanalnością” – pozornie zresztą jak nie zajmuje się wcale sposobem istnienia żadnego dzieła literackiego i pozostałych jego składników ( XXX XXX XXX XXX). Nie stanowi dla niego w ogóle zagadnienia. Dzieła literackie traktuje do pewnego stopnia naiwnie jak jeden z objektów, z którymi obcuje, i czysto empirycznie stwierdza także lub inne składniki XXX. Zarazem jednak w całej „Poetyce” nie ma nigdzie śladów jakiejkolwiek „psychologizacji” dzieła literackiego – nie ma mowy o tym, jakich np. tragedja lub epopeja czy komedja były wyrazami. XXX przeżyciami czy wrażeniami XXX
czyli punkt sporny III dla A. jeszcze nie interpretuje
n        3 warstwy dzieła literackiego już posiadamy, pozostaje sprawa XXX i XXX. Należą one wedle Arystotelesa tylko do dzieł scenicznych – wystawianych teatralnie (tragedje i komedii) – nie zaś do epopei (o liryce jak wiadomo prawie się nie mówi w „Poetyce”)
n        XXX – to albo I) „wystawienniczna” w sensie
n              n              n        niekiedy do dzieła ß  α) „deklaracja” – rzeczy realnych
n              n              n        niekiedy do świata przed. ß β) rzeczy przedstawionych
n              n              n        stanaowiącego (realny)                (dany, pokazuje, XXX itp XXX)

albo 2) konkretnie wyglądy warunkowo-spostrzeżeniowe
n        tego, co przez nie się przejawia jako rzeczy i ludzie należące do świata „przedstawionego” w dziele
n              n       n                „świat widzialności”

w takim razie można by powiedzieć, że i ostatnia warstwa dzieła literackiego zostaje przez Arystotelesa uwzględniona – ale tylko w widowisku XXX – bo w epopei nie ma XXX, czyli że Arystoteles – wedle tego przypuszczenia nie zdawałby sobie sprawy z istnienia i roli czynnika naocznościowego w dziele sztuki lub raczej w ogóle, zwłaszcza, że zaznacza, że tragedje w czytaniu obchodzi się nas XXX, a robi XXX silne wrażenie, co więcej „wystawa semiczna” już do „sztuki” poetyckiej nie należy – lecz do sztuki aktorsko-teatralnej.
n        Można jednak przypuszczać, że A. mówiąc o XXX w tragedii miał na oku ową szczególną postać wyglądów warunkowych-spostrzeżeniowych i ich specjalnie doniosłą rolęwidowisku teatralnym – które wedle moich analiz nie jest czystym dziełem literackim a jedynie granicznym jego wypadków na pograniczu literatury i sztuk plastycznych – takich wyglądów i ich funkcji pokazywania w XXX XXX przedmiotów przedstawionych – nie ma w dziełach czysto literackich – w epopei w tragedii czytanej itd. – Są jedynie wyglądy uschematyzowane i potencjalnie sugerowane czytelnikowi podczas lektury i przez tegoż XXX ale w materiale wyodrębnionej naoczności.
Nie znajdujemy jednak u A. pozytywnych wywodów któreby wskazywały na to, że A. ten wyglądowy czynnik dzieła literatury zawiera. Takie poza pojęciem XXX – nie ma niego – i nie będzie jeszcze długo w literaturze epistolograficznej – pojęcia „wyglądu” spostrzeżeniowego.
Że istnieje drugi wymiar dzieła literackiego – z tego zdaje sobie A. o tyle tylko uwagę, że α) rozrośnie części wielkościowe dzieła, z którym się składa – prolog, epizod, eksodos i chór XII które po sobie następują β) że rozważa długość akcji (XXX) – przytem chodzi o długość XXX się w czasie przedstawionego świata – (XXX, XXX XXX XXX XXX (VII) – „jeden dzień” w tragedji „czas łatwo do objęcia jednym spojrzeniem – zaś fabuła „mieć taką długość, aby ją łatwo było zatrzymać w pamięci. (ale „ograniczenie długości ze względu na przedstawienie w teatrze i wytrzymałość widzów nie należy do sztuki poetyckiej”.) więc nie chodzi o konkretne XXX rozgrywania tragedji w rzeczywistym czasie! Mimo to, iż tu istnieją specjalne zagadnienia strukturalne i estetyczne z tego A. nie zdaje sobie sprawy.

IV punkt sporny: czy dzieło sztuki literackiej różni się w sposób znaczny od naukowego – tak! Wedle A.

n        a) oświadczenie w sprawie różnicy między Empedoklesem a Homerem

epr. I     „A nawet jeśli kto w metrze ujmie coś medycznego lub przyrodniczego, tak samo nazywają go perłą. A ponieważ Homer i Empedokles nie mają nic wspólnego poza metrami, i dlatego jednego słusznie nie nazywa perła, drugiego tak więc XXX. Nie zmuszają nas do przyjęcia warstwy wyglądów w dziele sztuki literackiej z wyjątkiem tragedii (komedji) wystawionej na scenie.

Najważniejsze dla tragedji są XXX – XXX i XXX tylko środkami na XXX i XXX a sposobem (niekoniecznym) XXX
nie widać, żeby u Arystotelesa było uświadomienie polifoniczności dzieła literackiego (współgranie wielu XXX czynników i występowanie w każdej z warstw dzieła specyficznych momentów XXX XXX: polifoniczna harmonia jakości estetycznych – nie zwraca na nie uwagi A.). Cała uwaga A. skierowana na XXX i jej formalne właściwości – od których zależy „wrażenie dzieła” – jego „XXX” – działanie czy siła.

 

 

 

Zaś XXX nazywać raczej przyrodnikiem niż perłą. „XXX i XXX należy się XXX perły, kto tworzy naśladownictwo (XXX XXX XXX), mieszając wszelkie XXX

(w ten kryterium! – stąd potrzeba wyjaśnienia pojęcia „XXX”, „XXX” – XXX nie XXX XXX XXX !)

β) różnica między poezją a historią
1. „jeden opowiada (XXX) o tym, co się rzeczywiście stało (co było) a drugi, co mogło się było stać
2. poezja à więcej tu co ogólne (typowe) – „wedle prawdopodobieństwa i konieczności
historia à  to co kiedyś widzialne
3. funkcja imion a) indywidualizacja
(znanych)      b) uprawdopodobnienie
4. hasło twórca XXX (XXX)

ϒ) XXX twórczości poetyckiej
                dwie przyczyny:  1) XXX XXX XXX XXX XXX XXX XXX
2) XXX XXX XXX XXX XXX XXX XXX

Czy moment poznawczy w powiedzeniu
miesza się XXX, że uczą się przez                             2a. poczucie harmonii  – XXX XXX XXX
uwarunkowanie, co każdy z tych obrazów           Dokładne wykończenie dzieła,
przedstawia czy inny?                                                koloryt, inne tego rodzaju przyczyny

  1. „Jest jeszcze rzecza, że takie warstawy nie powinny być podobne do dzieł historycznych, które z konieczności nie przedstawiają jedynego zdarzenia, lecz zdarzeń pewnego przeciągu czasu i wszytsko, co w tym czasie spowodowało jedna lub więcej osób, przyczyna każda z tych zdarzeń robi w przypadkowych XXX do innych” [bitwa pod Salaminą
    bitwa XXX na Sycylii

„nie zdążały do jednego celu”

XXX w tragedji – jedność akcji (XXX)
(XXX XXX – wywołały większe wrażenie na widzu
widoczne XXX XXX „rzeczywistości

 

 

 

 

δ) cel (zadanie) tragedji – wywołać pewne określone wrażenia i XXX – w innych lotne lub inne wzruszenia i przyjemności – ( w dzisiejszej terminologii: przeżycie estetyczne)
„a tym celem jest… aby poeta uczynił w ten sposób bardziej wzruszającą odpowiednią część lub w jakąś inną” (cel naśladowania – bardziej konieczna XXX XXX wywołaniu poznania ( świata czy XXX) czy jakichkolwiek poznawczo uzasadnionych przekonań

W XXX –
ε)obojętne czy to co przedstawione „zgadza się z rzeczywistością”, a XXX „możliwe i logiczne”
a) jeżeli zdarzenie i imiona są zmyślone, to tu w niczem nie umniejsza przyjemności – nie mniej się przez to podobają zdarzenia przedstawione.
b) choćby się zdarzyło XXX utwór na rzeczywistym zdarzeniu, to nie mniej byłoby twórcą, co mnie nie przeszkadza, aby XXX z tych zdarzeń miały XXX odpowiadającąc prawdopodobieństwu.
c) w poezji bowiem lepsza jest nasza niemożliwa a trafiająca do przekonania, niż możliwa a nie hodująca wiary (XXX XXX)
d) dwojakiego rodzaju błędy: należące do sztuki poetyckiej – i „XXX” – przypadkowe.
XXX dołącza „umiejętnośc naśladowania”

„należy niemożliwośc sprowadzić do większej celowości albo do powszechnego mniemania” (58)

Jeżeli spróbuję tendencję prawdopodobieństwa zdarzenia (przez „wyciskanie” XXX z składników nadawania znanych tradycyjnie imion itp. – ) to nie ze względu na „prawdziwość” – lecz ze względu na to, że to co prawdopodobne większe wrażenie wywołuje, już bardziej wiarygodne i więcej wzrusza.

 

 

To autor nie mniej znaczy twórca” – bo mnie nie przeszkadza, aby XXX z tych zdarzeń miary XXX zapowiadający prawdopodobieństwu
„poeta musi być raczej twórcą faktów niż wierszy.”
„w poezji bowiem lepsza jest rzecz niemożliwa, a trafiająca do przekonania, niż możliwa, a nie budząca wiary” (XXV)
„jest prawdopodobne, że coś dzieje się i wbrew prawdopodobieństwu” (rzeczy sprzeczne z znaczeniem – XXX)
[nigdzie nie ma mowy o tem, by warunkiem „dalszej” tragedji (XXX XXX) była wierność” naśladowania! – „prawdziwość”]

ε) dwojakiego rodzaju „błędy” – należące do sztuki poetyckiej – i „zewnętrzne” – przypadkowe („błędy rzeczowe-medyczne, przyrodnicze)

„Jeżeli przedstawiono coś niemożliwego, jest to błąd (rzeczowy), ale zostaje użyty trafnie, skoro przez to osiągnie się cel poezji, a tym celem jest… aby poeta używał w ten sposób XXX wzruszającą odpowiednią część lub też jakaś inna

 

 

 

„Jeżeli przedstawiono coś niemożliwego, jest to błąd ale zostaje użyty trafnie, skoro przez to osiągnie się cel poezji. (54) Jeśli zgodnie z zasadami sztuki”
„XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX”          n         to „błąd” nie XXX usprawiedliwiony” (54)
„XXXXXXXXXXXXXXXXX”

Jeżeli poeta nie wiedział, że sama nie ma XXX, to mniejszy błąd, niż gdyby ja ja przedstawiał bez umiejętności naśladowania [XXXXXXXXX – „bez udawania”!]
Przypadkowe błędy: jeśli przy wyborze przedmiotu naśladowania przedstawił coś niewłaściwego lub niemożliwego, np. Komin podnoszącego XXX XXX prawe, albo coś, co byłoby błędem w każdej sztuce w medycynie czy jakiejkolwiek innej, to ten skład nie dotyczy istoty sztuki poetycznej.”(XXX XXX XXX XXX) – XXX [XXX XXX]]

ζ) główne rozważania dotyczące poprawnego „realnego” komponowania fabuły tragedji lub epopei – są przeprowadzane nie z punktu widzenia poprawności (wierności) naśladowania, lecz pewnych wartości „formalnych” koncepcyjnych, które mają wywoływać „wrażenie” [piękno polega na porządku i układzie, XXX akcji itd]

Konkluzja: należy na nowo starać się zrozumieć sens pojęcia „XXX XXX XXX XXX. ]
Do tego XXX: Sztuka praktycznie – używa często w tłumaczeniu terminu „naśladowcze przedstawienie” – ale często utrzymuje „naśladowanie” – jakie już wedle sztuki pozytywne pojęcie „XXX XXX” [przedmiot naśladowania tam gdzie w tekście XXX, XXX. ]

Tatarkiewicz – w „Art and Poetry” (-A) zwraca uwagę że „naśladowanie” – dwa wnioski ma spełniać:
1) przedmiot „naśladujący” nierealny – naśladuje „realny”
2) podchodzą do realnego
n        | z tego u Arystotelesa – nie ma widocznie śladu choć merytorycznie XXX!
        n        (Jak u XXX? przełom creative art?
XXX            n              n              n            XXX XXX XXX
XXX XXX XXX XXX XXX        n              n             XXX XXX
XXX XXX XXX XXX XXX

W słowniku: XXX XXX XXX XXX XXX = XXX obraz
n               XXX XXX XXX XXX XXX = naśladujący naśladowczy

XXX na podstawie mojej analizy dzieła literackiego; obraz możnaby to stwierdzić
(β) roli XXX zamiast XXX co do, podobieństwa” – przyjmuje te same fakty co ja wyżej
n        (Raczej nie ma niekonsekwencji tylko adresu inne pojęcie (choć nie zdefiniowane!)

K. Górski
n        nie chodzi o kopiowanie świata zewnętrznego materialnego, a jedynie o „prawdę” w odtwarzaniu „treści duchowych”. – niczem nie uzasadnione („prawdziwa” – moralnie XXX) w tekście Arystotelesa (Koń, XXX)

„Arystoteles mówi o naśladowaniu tam, gdzie my byśmy używali dużo słów „przedstawić” albo „odtworzyć” (nr 33). Z XXX – moja książka.

_____________

W jakich wypadkach używa A. słów „XXX XXX”, XXX XXX.
a) naśladuje poeta –  gdy pisze sztukę lub epopeje.
b) „naśladuje” osoby przedstawione” – XXX –
-> czyny, zdarzenia
c) sam „XXX” – jest XXX –(czego?) „XXXX” „de XXX przedmioty naśladowania
d) tragedja cała jest „XXX XXX XXX” odpadła liryka
e) poeta gdy mówi za siebie nie „naśladuje”
„powinien mówić jak najczęściej od siebie bo przecież nie jest przez to naśladowcą” (str. 51)
f) środki naśladowania XXX i XXX – czego?
sposoby naśladowania XXX – czego?
___________________________________________

XXX sprawy: a) fizycznie plastyczne przedmioty
n              n        warstwa przedmiotowa dzieła
n              n          „przedstawienia” – XXX
        n               b) reprezentowanie przez przedmioty przedstawione pewnej rzeczywistości
„udanie
rzeczywistości”

I tu dopiero ma walory estetyczne – ludzi przyczym estetycznie – a objektywnie ucieleśnienia wartości estetyczne.

____________________________________________________________________________