List od Janiny Makoty z 21.01.1958
Karlsrike, dnia 21. 1. 1958.
Wielce Szanowny Panie Profesorze!
Ważne sprawy osobiste (ciężka choroba bliskiej mi osoby) zatrzymują mnie w Niemczech jeszcze przez miesiąc bity, a może nawet dłużej. Toteż proszę uprzejmie o chwilowe zatrzymanie osoby, która zastępuje mnie w prowadzeniu ćwiczeń. Po powrocie do kraju zgłoszę się zaraz do Pana Profesora. Chwilowo przebywam w Karlsrike, gdzie zwiedzam „Technische Hochschule”, a także, korzystając z zaproszenia Prof. XXX, słucham niektórych wykładów – w charakterze gościa oczywiście. W Monachium jeszcze nie byłam z powodu braku pieniędzy. Przejeżdżałam wprawdzie przez to miasto, ale po dwóch nocach podróży nie miałam siły się zatrzymywać. Może uda mi się zwiedzić je w drodze powrotnej. Mimo życzliwego przyjęcia czuję się też bardzo osamotniona i już tęsknie za krajem.
Przepraszam, że sprawiam Panu Profesorowi tyle kłopotu, ale jakoś teraz nie udaje mi się połączyć spraw osobistych z zawodowymi.
Łączę wyrazy szacunku
Janina Makota