Kartka pocztowa od Anny Teresy Tymienieckiej z b.d. 4
Wielce Szanowni i kochani Państwo!
v Wiele najserdeczniejszych pozdrowień od nas wszystkich. Siedzimy u nas na fermie w Vermont i czekamy na więcej śniegu do nart. Cała rodzina szaleje na nartach gdy to śnieg pozwala – Morze przyjedziemy z Henkiem we wrześniu do Polski na zjazd ekonometrystów czy czegoś takiego. Pozatym z zapałem i w pocie czoła się pracuje. Książka o twórczości to potworna męka: nie dosyć mieć pomysły, jeszcze trz[eb]a je literaturą udokumentować – a literatura nieprzebrana w takiej dziedzinie. W międzyczasie nowe prace powstają z kosmologji itp. Miałam właśnie odczyt o egzystencji. Pan Profesor by się przeraził moimi pomysłami! Gdy ten nowy essej wydam przyślę. Czy otrzymał Pan Profesor moje 3 esseje drobne co posłałam?
Kiedy zobaczymy Drogich Państwa tu czy w Europie? Dzieci rosną a nie bardzo mądrzeją ale mam świetną służ[bę] [d]omową więc kłopotu [m]ało – cały czas mam właściwie dla swojej pracy. Zato problemów wychowawczych masa. Jak utrzymać „trzyjęzyczność” gdy coraz więcej pracy w szkole? Narazie to dobrze jeszcze idzie ale gdy pójdą do internatu to nie wiem co poradzę.
Merry Christmas
AND A
Happy New Year
Najlepsze życzenia
v Teresa i Henk
Isabela,
JOHN