/
EN

Kartka pocztowa od Malvine Husserl z 19.11.1930

19.XI.30

 

Drogi Panie,

Pański wczorajszy list sprawił nam ogromną radość. Fakt, że tak szybko zakończył Pan prace nad swoją nową książką, wystawia Panu chlubne świadectwo. Mąż wkrótce sam do Pana napisze. Pracuje znów pełną parą, pokonawszy różne trudności: parne, uciążliwe lato, a przede wszystkim ostre zapalenie oskrzeli pod koniec września. Wypoczywaliśmy w Chiavari nad Włoską Riwierą, mieliśmy wspaniałą pogodę i doskonałe warunki mieszkaniowe, mąż kąpał się i pływał w niewiarygodnie ciepłym morzu, któż odgadnie, jak doszło do tego ciężkiego przeziębienia? Przez prawie 14 dni leżał w łóżku, z wysoką temperaturą i paskudnym kaszlem. Naprawdę się bałam. Dzięki Bogu zwyciężył jego silny organizm, mocne serce. Przedłużyliśmy nasz pobyt do 3 listopada, a ten cudowny klimat tak bardzo przyspieszył rekonwalescencję, że mąż wrócił do Fryburga w pełni wypoczęty i wzmocniony. I Pan też miał troski rodzinne, dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło i może się Pan bez reszty cieszyć swym wielkim naukowym sukcesem.
Méditations Cartésiennes ukażą się niebawem, drukarnia już dawno zakończyła prace. Wie Pan, że Koyré dostał nominację na stanowisko profesora w Montpellier? Naturalnie przyjął.
Mąż wyśle Panu przez Niemeyera najnowszy tom rocznika (to jego drugi egzemplarz darmowy). Serdeczne pozdrowienia dla Pana i Pańskiej małżonki od nas obojga

Pańska M[alvine] Husserl