/
EN

List do Ireny Krońskiej z 07.04.1955

Prof. R.Ingarden                                                                                             Kraków, 7.IV.1955 r.
Kraków, 2. Biskupia 14.

     n       Droga Pani Ireno,

     n                    n       dziękuję Pani za list i za zwrócenie mi egzemplarza tłumaczenia „Krytyki”. Dziękuję również serdecznie za przesłane mi przez Panią życzenia świąteczne i nawzajem przesyłam Pani jak najlepsze życzenia, by te Święta dały Pani trochę odpoczynku i spokoju.
     n  Co do sprawy Burmana, to wysyłam równocześnie do Komitetu egzemplarz mi nadesłany z prośbą o przepisanie go na czysto z poprawkami prof. Legowicza, a osobno proszę o czysty egzemplarz tłumaczenia p. Dąmbskiej, a następnie o zwrot wszystkich trzech egzemplarzy /tzn. wraz z rekopisem prof. Legowicza W obecnym stanie rzeczy jest mi trudno czytać tak, bym mógł mieć całościowe wrażenie tłumaczenia prof. Legowicza. Czytałem poszczególne miejsca porównując tekst proponowany przez prof. L. i tekst D. Poprawki są w olbrzymiej większości natury stylistycznej to też ocena ich powinna być estetyczna. Nie mogę jej uzyskać przy odcyfrowywaniu obu tekstów. Cała sprawa wydaje mi się skomplikowana nie tyle ze względów rzeczowych,ile prawnych. Właściwie prof. Legowicz napisał nowe tłumaczenie, a to właśnie komplikuje sprawę. Przygotowuję na temat spraw prawnych które się w tego rodzajuwypadkach wysuwają, tudzież na temat obowiązków i praw redaktorów  adjustatorów osobny referat, który prześlę do Komitetu, ewentualnie na posiedzenie plenum Komitetu. Prócz tego zamierzam napisać referat na temat tłumaczeń Rozmowy Burmana, w którym zamierzam omówić każdą propozycję zmiany, resp. każdą różnicę między tłumaczeniem p. Dąmbskiej a tłumaczeniem prof. Legowicza. Wymaga to czasu wątpię więc, by ta sprawa mogła być omawiana na posiedzeniu już z końcem kwietnia resp. u początku maja, zwłaszcza, że robi równocześnie dwie inne rzeczy /Condillaca i Prolegomena Kanta/. Dlatego proponuję, by posiedzenie na tematy Kartezjańskie jeszcze odłożyć. Chyba, żeby najpierw miała iść pod dyskusję sprawa ewentualnych zmian w tłumaczeniu Medytacyj /M. i K. Ajdukiewiczów/ lub odwrotnie sprawa zmiany tłumaczenia „Obiectiones” Swieżawskiego i dostosowania go do tłumaczenia Medytacyj. Dopiero, gdyby to było załatwione definitywnie wysuwałaby się sprawa sposobu tłumaczenia Rozmowy z Burmanem. Wówczas mogłoby posiedzenie kartezjańskie proponowane przez Panią odbyć się w terminie podanym przez Panią. Ale ma być podobno w pierwszej połowie maja posiedzenie walne P.Tow. Filoz. Może można by jedno z drugim jakoś połączyć, bym nie musiał dwa razy przyjeżdżać. Czasu istotnie mam mało.
     n  Dziękuję raz jeszcze za list i przesyłam serdeczne pozdrowienia i „wszystkiego  dobrego” w czasie Świąt