/
EN

List od Henryka Mehlberga z 11.06.1947

Warszawa, 11.6.47

 

  c      Szanowny i Drogi Panie Profesorze!

  c      Cieszę się, że przekład Łopatyńskiej (nie Apatczynowej!) wypadł tak dobrze. Co do przejrzenia mego artykułu przez p. Willmann, byłbym oczywiście bardzo rad, gdyby to się stało, jakkolwiek nie przypuszczam, aby tam były poważniejsze przeoczenia. Nie wiem jednak, jakie bywa w takim wypadku honorarium? Gdyby szło o jakie 1.000 zł. nie miałbym zastrzeżeń. Pragnąłbym jednak w tym wypadku dostać proponowane poprawki przed 2gą korektą. Pierwszej dotychczas nie dostałem i napisałem o tym do Poznania.
  c      Niedawno mówiłem z p. Neurohrem, który powrócił z Francji. Załatwił on przesyłkę listów przez znajomego Belga, który miał ją osobiście przewieźć. Sądzę, że wobec tego wszystko jest w porządku. Niestety sam N. został przeniesiony na inne stanowisko i wyjeżdża niebawem z kraju.
  c      U p. Barboya dowiedziałem się przed dwoma, czy też trzema tygodniami, że sprawa wyjazdu Pana Profesora zostanie załatwiona pozytywnie. Nie pytałem go jednak wtedy, czy z zasiłkiem lub bez, bo miałem wrażenie, że Pan Profesor zgóry zrezygnował z tego. Przy najbliższym spotkaniu poruszę tę sprawę i doniosę o tym niezwłocznie Panu Profesorowi.
  c      Czy możnaby prosić Pana Profesora o „Phénoménologie de la Perception” Merleau-Ponty na jeden miesiąc, najchętniej na lipiec? Jeśliby Pan Profesor miał sam okazję wysłania do Warszawy (lub Łodzi), byłbym bardzo zobowiązany. Będę starał się niezależnie od tego kogoś skierować do Pana Profesora w tej sprawie.
  c      Podczas feryj zamierzam pracować nad drugą częścią „Positivisme et Science” z myślą o zamieszczeniu jej w następnym to[m]ie „Studiów”. Czy Pan Profesor ma już jakieś konkretne plany w związku z tym IV tomem?
  c      Łączę wyrazy prawdziwego poważania i serdeczne wyrazy
  c         c         c         c         c         c         c         c      H Mehlberg

  c      PS. Żona dziękuje za pamięć i przesyła najlepsze wyrazy