List od Henryka Mehlberga z 08.05.1947
Wwa, 8.5.47
c Szanowny i Drogi Panie Profesorze!
c Sprawę przekładu artykułu filmologicznego załatwiłem podczas ostatniego pobytu w Łodzi w sposób korzystny i mam nadzieję, że nie weźmie mi Pan za złe tego kroku, na który zdecydowałem się dla zyskania na czasie, bez uprzedniego porozumienia się: bawiąca w Łodzi p. Łopatyńska podjęła się bądź sama dokonać przekładu do 25 b.m., bądź też, w miarę możności skłonić do dostarczenia go w tymże terminie p. Makray, który działa również na uniwersytecie łódzki i zna dostatecznie język polski. W pierwszym wypadku przekład będzie nie gorszy niż ten, którego ja bym się podjął, w drugim będzie z pewnością lepszy. Co do warunków finansowych, oświadczyłem jej orientacyjnie, stosując się do informacji Pana Profesora, że idzie o jakie 200 zł. od strony, co przyjęła bez zastrzeżeń.
c W sprawie korekty artykułu prof. Suchodolskiego pragnąłbym zaznaczyć, że prosiłem kilkakrotnie prof. Ajdukiewicza o skonfrontowanie tekstu przekładu przez jakiegoś znawcę języka francuskiego, najlepiej przez rodowitego Francuza. Ostatnio powiedział mi jednak w Łodzi, że nie udało mu się znaleźć nikogo chętnego w Poznaniu. Byłoby wysoce pożądanem, aby przy okazji przeprowadzanej obecnie korekty kt[o]ś to zrobił w Krakowie. Nie wiem, kiedy mniej więcej mam spodziewać się korekty mego artkułu?
c Z wyrazami prawdziwego poważania i szacunku
c c c c c c H Mehlberg
c P.S. Pokwitowanie honorarium autorskiego Dra Mehlberga przesyłam w załączeniu.