List do Kazimierza Twardowskiego z 25.03.1924
Toruń, 25. III 1924.
Wielce Szanowny Panie Profesorze!
Wysyłam równocześnie podanie o habilitację wraz z curriculum vitae. Druki wysyłam osobno przesyłką pocztową, razem sztuk 14. Niestety w znacznej ilości wypadków nie rozporządzałem już odbitkami, posyłam więc odpowiednie zeszyty publikacyj. Nie wiedziałem, czy te różne drobiazgi, sprawozdania i t.d. także potrzebne – lecz na wszelki wypadek posyłam wszystko, cokolwiek naukowego drukowałem. Ze sprawozdań, wzgl. polemik uważam za potrzebne wszystkie publikacje odnoszące się do Chwistka. Obawiam się, że ze strony p. Steinhausa może tu być na mnie wymierzony atak. Niechże więc artykuły moje służą na świadectwo prawdzie, w jaki sposób ja do Chwistka pisałem, a w jaki on do mnie. (w ostatnim Przegl. znów mię zaatakowano w bardzo kulturalny sposób, oczywiście przechodzę nad tem do porządku dziennego).
W podaniu o nostryfikację doktoratu znajdują się: dyplom doktorski i świadectwo maturalne. Czy i metryka urodzenia tam jest, nie pamiętam. Nie ma jej jednak u mnie. Na wszelki wypadek więc piszę równocześnie do parafji w Krakowie, by mi metrykę przysłano. W danym razie, niezwłocznie po otrzymaniu prześlę ją WSzanownemu Panu Profesorowi.
Zajęty jestem obecnie przedewszystkiem tłumaczeniem mej rozprawy na język niemiecki, mam już prawie połowę gotową.
Łączę wyrazy głębokiego poważania
Roman Ingarden