List od Ireny Sławińskiej z 23.02.1958
Lublin, 23.II.58
Wielce Szanowny Panie Profesorze,
I ja żałuję bardzo, że nie było okazji do rozmowy w Krakowie, ale czas był tak szczelnie utkany referatami i dyskusją! -Podaję dane bibliograficzne mojej rozprawki: Problematyka badań nad językiem dramatu, ‘Roczniki Humanistyczne’ , R.1953 : 1955, T.IV.z.1., ss. 25-60, Tow. Naukowe
K.U.L. , wydział Hist.- Filologiczny. Co prawda wypowiedź te miałam za bardzo słabą – większą uwagę przywiązuję do ostatniej rozprawki ‘ O rozmowach w III cz. Dziadów, Lublin 1952.
Tak się składa, że właściwie i ja przesyłam ‘ Pamiętnikowi Teatr’ . polską wersję referatu heidelberskiego: Główne problemy struktury dramatu , gdzie chciałam powołać się na tezy Pana Prof. z odczytu na KUL. „O języku dzieła teatralnego”. Pewnie studium Pana Prof. ukaże się wcześniej, wobec czego będę musiała zmienić nieco tekst tej wzmianki. W każdym razie chciałam ją podać, by Pan Prof. zechciał się wypowiedzieć, czy można ją w tej redakcji zostawić:
„Prof. Roman Ingarden w swoim odczycie ‘O języku dzieła teatralnego’ (grudzień 1955,
Lublin, KUL) specyficzność tego języka wyjaśniał podwójną funkcję, jaka on spełnia: jest środkiem
poznawania między postawami, z drugiej zaś strony – sposobu komunikacji z widzem. Kwestie postaci mają dostarczyć widzowi ekspozycji, wszelkich w ogóle informacyj, potrzebnych do pełnego odbioru sztuki i nie przekazanych środkami pozazmysłowymi. Z tych dwu służebności wynikają wszystkie konsekwencje w zakresie struktury”.
Bardzo będę wdzięczna za słowo odpowiedzi.
Z wyrazami największego szacunku i serdecznych pozdrowień
Irena Sławińska
Cieszę się szczerze, że ‘Studia z estetyki’ nareszcie wyszły – i tak ładnie!