/
EN

List od Stanisława Ignacego Witkiewicza z 31.03.1939

31. III 1939

Szanowny i Kochany Panie Profesorze:

Już dawno chciałem napisać, aby podziękować Państwu za kartkę ze wspólnymi podpisami. Jestem jeszcze w Z[akopanem] i tu mi odesłano list Pana. Jak myślę o Panu, zawsze mi żal, że Pan musi tyle sił zużywać na nauczanie i różne dodatkowe prace. Ja czekam ciągle tej ontologii. Przestałem zajmować się polityką, tzn. „czynnie”. Tzn. nie prorokuję, tylko słucham, bo obecnie sytuacja jest za trudna. Która orientacja zwycięży? Zwlekałem z listem, bo chciałem Panu donieść coś o tej pracy, którą mam Panu do oceny przedstawić. Właśnie dziś skończyłem poprawianie rękopisu. Rozszerzyłem to i skonstruowałem inaczej, według pewnego planu, włączywszy tam pewne kawałki poprzedniego. Tego jest 44 str[on] mego pisma na mniejszym formacie (2 x ten list), litery zaś takie. Do tego dojdzie około 15 str[on] maszynopisu poprzedniego. Jadę w poł[owie] tygodnia do W[arszawy]. Tam dam to przepisać na maszynie, poprawię i przyszlę Panu. Nie palę przeszło miesiąc, czego i Panu życzę. Okropna rzecz. Jak będzie wojna, zaczniemy, bo wtedy już wszystko jedno. Jestem jakiś ogólnie zmęczony, tak jak nigdy. Nie wiem, czy to w ogóle życie mnie zmęczyło już, czy coś mi jest. Byłem tydzień na Śląsku, aber mi den Slonsacken Rann man nicht sich zu-recht-finden oder soetwos. Książka Woodgera = Biological Principles jest wspaniała. Skończyłem krytykę I cz[ęści] Carnapa Scheinproblemen (153 str[on]). Teraz robię pewien dodatek do monadyzmu (o dynamiźmie).

ŁOPS PR 3W. (czy zna Pan ten skrót?)

Pieśń „znasz li ten skrót?”

Dziękuję Panu serdecznie za wszystko, co Pan dla mnie uczynił. Tego skrót nie zawiera.