/
EN

List od Stanisława Ignacego Witkiewicza z 12.12.1936

12. XII 1936

Szanowny i Kochany Panie Profesorze:

Dziękuję bardzo za list. Nie odpisywałem, bo potwornie wprost byłem zajęty, a sił mam niestety z wiekiem coraz mniej i nie mogę żyć za trzech jak por. Wiwulec. B[ardzo] byłem wzruszony, że interesuje się Pan moją depresją. 5 miesięcy trwało zerwanie z pewną osobą, która mnie nade wszystko (w życiu realnym) interesuje. Teraz nastąpiło pogodzenie się, ale jeszcze mam wnętrzności nie w porządku. Poza tym nie chcę przerywać pracy nad filozofią, a do tego portrety i ludzie konieczni.

Odczyt jako taki udał mi się, ale w dyskusji byłem jakiś flakowaty. Dopiero wczoraj zakończyła się ona w ściślejszym kółku u Kotarbeusza. Piszę o bycie dla siebie, odp[owiedź] Metallmanowi na jego krytykę Whiteheada. – Zabiorę się teraz do poprawienia pracy o Wittgensteinie. Napisałem streszczenie odczytu na zaszczytne dla mnie wezwanie mnie do tego przez Twardowskiego i jednocześnie Mu to odsyłam.

Łączę wyrazy szacunku i sympatii dla Obojga Państwa P. R.

Kończę już Transc. Log., ale jestem b[ardzo] zniechęcony do Husserla. Z tymi innymi osobowościami i intersubiektywnym światem to jest trick, który implikuje harmonię przedust[awną].