/
EN

List do Władysława Tatarkiewicza z 23.03. 1953

Kraków, 23. III. 53 r.

Drogi Władysławie,

n       właśnie byłem u Ciebie, będąc przekonanym, że dziś popołudniu wyjeżdżasz do Warszawy. Tymczasem dowiedziałem się, że wyjechałeś już przed kilkoma dniami. Czekaliśmy też kiedyś na Ciebie na posiedzeniu Zarządu Tow. Filoz., ale myślałem, że Ci coś w ostatniej chwili przeszkodziło.
n        Piszę, żeby Cię raz jeszcze poprosić o interwencję w P.A.N. /w wydziale wydawnictw/ w sprawie Etyki Nikomachejskiej i Polityki Arystotelesa. Pozwalam sobie przypomnieć, że obie te rzeczy są całkowicie złożone i na ogół w drugiej lub nawet w końcowej korekcie /tak Polityka, której 8 arkuszy było w ostatniej korekcie już dwa tygodnie temu/. Bardzo Ci będę wdzięczny, jeżeli zechcesz się dowiedzieć, o co im właściwie chodzi, i poprosisz, by tę sprawę pozytywnie załatwili.
 n         Będę Ci także wdzięczny, jeżeli w Prezydjum Polskiego Towarzystwa Filozoficznego zechcesz dla nas zasięgnąć opinii, czy mamy zaraz odbywać tutaj walne zgromadzenie krakowskiego oddziału, czy też poczekać. Zdania co do tego były podzielone na ostatnim posiedzeniu Zarządu i postanowiono zasięgnąć opinii Zarządu P.T.F.
n       Byłem w tych dniach u prof. Grabowskiej, która pozytywnie przyjęła propozycję, by zrzekłszy się tłumaczenia Principiów Kartezjusza podjąć się jakiegoś innego tłumaczenia z języka francuskiego. Zgodnie z naszą umową napisałem list do prof. Kotarbińskiego i chciałem Cię dziś prosić o zabranie listu. Nie zastawszy Cię jednakże, list wysyłam pocztą, a Tobie jedynie donoszę o pozytywnej decyzji p. Prof. Willmann-Grabowskiej i proszę o łaskawe dalsze zajęcie się tą sprawą.
n     Podobno wracasz za tydzień, więc zobaczymy się niebawem. Na razie przesyłam serdecznie pozdrowienia i ukłony

Twój Roman