List od Kazimierza Wyki z 23.07.1962
Kraków,
23. 7. 1962.
n Wielce Szanowny Panie Profesorze,
n Dosłano mi z Warszawy list Pana Profesora, na który natychmiast odpowiadam w kolejności spraw w tym liście poruszonych. Staramy się o uzyskanie dla referentów polskich pewnej ilości całego tomu referatów konferencji z roku 1960. Jeśli uzyskamy owe tomy, życzenie Pana Profesora zostanie natychmiast spełnione.
n Konferencja w Jabłonnie z roku 1961. Pod nieobecność prof. Mayanowej (od wielu miesięcy przebywa w U.S.A) jest mi raczej trudno odpowiedzieć, dlaczego Pan Profesor nie znalazł się na liście uczestników. Napewno nie było w tym chęci pominięcia czy pozbycia się niewygodnego przeciwnika naukowego. Spotkanie w Jabłonnie odbywało się w gronie znacznie szczuplejszym aniżeli konferencja 1960 roku – niewiele więcej mogę powiedzieć, zwłaszcza że na skutek choroby od drugiego dnia poczynając byłem już nieobecny.
n Bardzo dziękuję za przychylne stanowisko co do międzynarodowej organizacji w dziedzinie Poetyki. O jej przyszłym charakterze niewiele obecnie umiem odpowiedzieć. Sugestię, by nawiązać kontakt z Sekcją Estetyki P.F.F. postaramy się w przyszłości wyzyskać.
n Metody statystyczne w poetyce? Mam powiedzieć szczerze, co o tym osobiście sądzę? Być może dlatego, że w rzeczach matematycznych zawsze byłem xxxx i na zawsze pozostałem typowym humanistycznym nieukiem. Otóż sądzę, że wtedy będą one zdolne wyczerpać przedział Poetyki, kiedy badanie równoleżników, południków i zwrotników będzie wyczerpywała przedział geografii. Zdaje się, że chociaż metaforycznie, powiedziałem wyraźnie.
n Proszę przyjąć życzenia dobrego wypoczynku i słowa głębokiego poważania
Kazimierz Wyka