List do Kazimierza Twardowskiego z 01.03.1933
We Lwowie, dn. 1. III. 1933.r.
Wielce Szanowny Panie Profesorze!
Bardzo serdecznie dziękuję Wielce Szanownemu Panu Profesorowi za przesłane mi życzenia imieninowe i wyrażającą się w tem pamięć o mnie i życzliwość. Bardzo mi było miło przeczytać tych kilka serdecznych słów pod mym adresem. Wysoko też sobie cenię ten nowy dowód życzliwości Wielce Szanownego Pana Profesora dla mnie.
Co do asprawozdania z mego ostatniego odczytu w Towarzystwie Filolozoficznem, to pamiętam o niem i zaraz się do niego zabiorę, skoro tylko ukończę prace związane z nowem wydaniem mej rozprawy „Bemerkungen zum Problem Idealismus-Realismus”. W tej chwili czeka mię już właściwie tylko sporządzenie czystopisu do druku. Przypuszczam więc, że w ciągu marca będę się mógł zabrać do sprawozdania z odczytu, co – o ile się orjentuję – nie będzie jeszcze za późno.
Łączę wyrazy głębokiego poważania i prawdziwego szacunku
Roman Ingarden