List do Polskiej Akademii Nauk z 24.10.1963
Prof. Roman Ingarden
Kraków, Biskupia 14. n Kraków, 24. X. 1963 r.
Do Biura Współpracy Naukowej z zagranicą P.A.M.
n n n w WARSZAWIE
Donoszę uprzejmie, że na skutek telefonicznej wiadomości wysłałem w dniu dzisiejszym dwa telegramy do Anglii: 1. do prof. Emmet w Uniwersytecie Manchester, 2. do The British Society of Aestheties w Londynie. Zarazem wysyłam do Biura Współpracy z Zagranicą PAN 1. oryginał zaproszcnia na odezyt w Brtish Society of Aesthetics, 2. druk program odczytów tegoż Towarzystwa w bieżącym roku akad. gdzie w raźnie wymieniony jest mój odczyt, 3 zaproszenie (oryginał/ na odczyty w Manchester,/w uniwersytecie/. Mogą, Państwo te zaproszenia pokazać w Ambasadzie Brytyjskiej ale one stanowią moją własność i powinny mi być zwrócone. Zamierzam sobie je odebrać, gdy przyjadą do Warszawy. W tej chwili nie mogę przyjechać, gdyż jutro tu w Krakowie goszczę Sesje naukową historii logiki PAN, a w sobotę muszę przewodniczyć na posiedzeniu Polskiego Towarzystwa Filozoficznego, mógłbym tedy przyjechać dopiero w poniedziałek dn. 28.X.
n Na zakończenie muszę zauważyć, że całą sprawę uważam za jakąś pomyłkę, czy niedbalstwo strony zapraszającej. Ja się o zaproszenie wcale nie ubiegałem i wcale nie muszę jechać do Anglii. Uważam że postaranie się o odpowiednie dokumenty umożliwiające mi wyjazd do Anglii należy do strony zapraszającej i nie mam w zasadzie ochoty ubiegać się o wizę. Dokumenty /zaproszenia/ przesyłam jedynie dla dostarczenia Ambasadzie Brytyjskiej dowodów, że miałem podstawę rzeczową, zwracając się do PAN o wyrobienie mi paszportu.
n n n n /prof. Dr Roman Ingarden/ senior
Post scriptum: proszę uprzejmie o zaznaczenie w Ambasadzie, że jest dwu Romanów Ingardenów i że nie jestem identyczny z moim synem, bo może tu tkwi pomyłka jakaś.