List od Kazimierza Twardowskiego z 08.01.1925
We Lwowie, 8. stycznia, 1925.
Szanowny Panie Kolego!
Listy z 10. i z 19. grudnia z.r. jakoteż książkę „Essentielle Fragen” otrzymałem. Bardzo jestem Szanownemu Panu Koledze wdzięczny za ofiarowany mi egzemplarz tej pracy, z którą zżyłem się dość ściśle, czytając ją z wielkiem zajęciem i robiąc z niej streszczenie. Przerzucałem ją obecnie znowu w jej szacie niemieckiej – chętniebym ją w tej szacie przeczytał w całości, gdybym znalazł na to czas. Może znajdę go kiedyś w przyszłości. Tymczasem raz jeszcze serdecznie dziękuję.
Oczekuję teraz z dnia na dzień zeszytu Sprawozdania Towarzystwa naukowego z streszczeniem Pańskiej pracy a wtedy zaraz akt habilitacyjny odejdzie do Senatu akademickiego. Postaram się, aby tam został jaknajrychlej załatwiony. Mam nadzieję, że w Ministerstwie rzecz cała pójdzie szybko. A skoro Szanowny Pan Kolega otrzyma zatwierdzenie swej habilitacyi, zapomni, mam nadzieję, o owych „bolesnych ukłuciach”, których wspomnienie wyniósł z dyskusyi habilitacyjnej. Naprawdę nie warto zatruwać sobie niemi pamięć dni, wówczas we Lwowie spędzonych!
Co się tyczy Pańskiej posady we Lwowie, jest rzecz na najlepszej drodze. Kuratoryum wysyła do Ministerstwa wniosek nadania Panu posady w tutejszem V. Gimnazyum – od 1. lutego b.r., z tem jednak, że godzi się na objęcie tej posady przez Pana w terminie późniejszym, chociażby dopiero od 1. września b.r. Teraz więc zależy wszystko od znalezienia mieszkania we Lwowie – skoro się to Szanownemu Panu Koledze uda, będzie mógł najpóźniej w jesieni tego roku rozpocząć wykłady w Uniwersytecie.
Zapytuje Pan, czy nie należałoby do aktu habilitacyjnego dołączyć niemieckiego egzemplarza pracy habilitacyjnej. Sądzę, że to niepotrzebne.
Co się tyczy mej prośby o napisanie jakiejś recenzyi dla Ruchu filozoficznego, rozumiem dobrze, że Szanowny Pan Kolega z powody swoich zajęć i zobowiązań niełatwo może na to znaleść czas – może jednak niezbyt wiele czasu zajęłoby Szanownemu Panu Koledze napisanie sprawozdania z pracy Mysłakowskiego o intuicyi /: intuicjonizmie:/ u Bergsona? Szanowny Pan Kolega jest bardzo kompetentny do napisania sprawozdania z tej pracy, wydanej jako odbitka z Kwartalnika filozoficznego – nadto Szanowny Pan Kolega czytał teraz – jak mi pisał – Kwartalnik filozoficzny, aby poznać jego treść dla swego artykułu o polskich czasopismach filozoficznych – więc stąd wnoszę, że sprawa nie przedstawiałaby wielkich trudności. Jeśli tedy Szanowny Pan Kolega godzi się na napisanie sprawozdania z tej pracy, postaram się o egzemplarz recenzyjny.
Za przysłane mojej Żonie i mnie życzenia świąteczne dziękuję serdecznie w imieniu Żony i we własnem. Nawzajem życzymy Panu i jego rodzinie wszelkich rzeczy najlepszych!
To, co Szanowny Pan Kolega pisze o tragicznem samobójstwie ucznia VIII. klasy Gimnazyum toruńskiego, jest bardzo smutną ilustracyą następstw sposobu, w jaki się niekiedy obsadza odpowiedzialne stanowiska. Niedawno zdarzył się wypadek samobójstwa ucznia klasy VIII. w jednem z gimnazyów wiedeńskich. Przeprowadzono surowe śledztwo przeciw dyrektorowi Zakładu i gronu nauczycieli klasy VIII-ej, gdyż uczeń ten popełnił samobójstwo, zostawszy z gimnazyum wydalony. Śledztwo ustaliło pewne uchybienia ze strony Dyrektora i niektórych nauczycieli a zarówno wyrok dyscyplinarny, wydany na dyrektora i owych nauczycieli, jak też szczegółowe motywy wyroku zostały podane do wiadomości publicznej.
Kończąc zasyłam serdeczne wyrazy
K. Twardowski