List od Kazimierza Twardowskiego z 17.08.1924
We Lwowie, 17. sierpnia, 1924.
Szanowny Panie Kolego!
List z 3. b.m. otrzymałem. Byłoby rzeczą bardzo przykrą, gdyby trudności natury finansowej nie pozwoliły Panu Koledze przenieść się do Lwowa i korzystać z docentury. Kalkulacya, którą mi Pan Kolega w liście przedstawia, istotnie jest niepokojąca – nie tracę jednak nadziei, że rzeczy dadzą się ostatecznie ułożyć pomyślnie. W ostatnim numerze ministeryalnego Dziennika urzędowego jest konkurs na dwie posady matematyków we Lwowie – więc pod tym względem pójdzie wszystko, sądzę, gładko. Proszę mi tylko napisać, skoro Pan Kolega wniesie podanie, abym mógł sprawy tu przypilnować. – Co się tyczy terminu, w którym Pan Kolega mógłby rozpocząć wykłady, nie będzie to możliwe przed II. trymestrem, albowiem uchwała dotycząca habilitacyi Pańskiej musi przejść przez Senat, a posiedzenia Senatu nie było już po wygotowaniu szczegółowego referatu habilitacyjnego przed feryami. Więc dopiero w październiku akt odejdzie do Warszawy. Tam dopilnuję szybkiego załatwienia, tak iż do końca roku kalendarzowego sprawa powinna być sfinalizowana.
Wnioski naszego Uniwersytetu co do stypendyum francuskiego na rok 1924/5 już odeszły przed wakacyami – będzie się więc Pan mógł o nie ubiegać ewentualnie na rok 1925/6.
Niema żadnej przeszkody co do wydrukowania Pańskiego wykładu habilitacyjnego. Może Pan Kolega ogłosić go drukiem w każdej chwili.
Raz jeszcze wyrażając nadzieję, że Szanowny Pan Kolega wkrótce będzie nietylko de nomine lecz także de facto docentem tutejszego Uniwersytetu, zasyłam serdeczne pozdrowienia
K. Twardowski