/
EN

List od Stefana Morawskiego z bd

 n        Szanowny i Drogi Panie Profesorze,

 n       Odpowiadam ex promptu. Bardzo mnie Pan zaszczycił tą propozycją. Niestety muszę odmówić z dwu złośliwych powodów. Sądzę iż Pan przecenia moją znajomość języka angielskiego. Co innego mówić i tłumaczyć z angielskiego i co innego na angielski. Po drugie, gdybym nawet czuł się na siłach dokonać przekładu, nie mógłbym zrobić tego w najbliższych miesiącach. W czerwcu i lipcu będę pracował nad Mehringiem (mam umowę z „Książką i Wiedzą” – pisze wstęp estetyczny o jego „Lessing Legende”). W sierpniu i wrześniu mam wyjazdy: urlopowy i zagraniczny. Natomiast bardzo chętnie przejrzę tekst już przetłumaczony, żeby – jeśli potrafię – wyłapać wszelkie możliwe błędy. To chyba będę na miejscu z mą znajomością języka, estetyki i Pańskich poglądów.

 n       Bardzo się cieszę na nasze spotkanie.

 n       A propos „Estetyki”, czy Pan ma konto. Jeśli tak, proszę przekazać mi informację, potrzebną do wypłaty honorarium.

Z wyrazami poważania
 n       Stefan Morawski

P.S. Tłumacza radzę wziąć jedynie z P.A.N-u. Na innych na ogół zawodziłem się.