/
EN

List od Tadeusza Czeżowskiego z 08.12.1967

Toruń, 8 grudnia 1967.

Kochany Romanie!

               Bardzo dziękuję za Twój list z 5 b.m. i za materiały informacyjne, które do niego dołączyłeś, przydadzą się dla „Ruchu”. W połowie listopada byłem we Wrocławiu, bo mnie tam posłano na konsultację do nefrologa prof. Wiktora; nic zresztą groźnego. Spotkałem się tam z Izą, która przyjechała na uroczystości w Ossolineum, od niej dowiedziałem się, że Dania, o której zdrowiu miałem niepokojące wiadomości, ma się nienajgorzej, co mnie uspokoiło. W ubiegłym tygodniu mieliśmy tu akademię żałobną ku pamięci Elzenberga – wypadła zdaje się dobrze. Ruch Filozoficzny ukaże się – jak zapewnia drukarnia – jeszcze w tym miesiącu, przetrzymali nam przez kilka miesięcy dwa kolejne zeszyty i spieszą teraz, żeby plan wykonać, co się źle odbija na korektach pośpiesznych. W sobotę 16 bm. będzie w Warszawie posiedzenie zarządu PTF, ale pojedzie na nie w moim zastępstwie Gumański, gdyż nakazują mi unikać okazji do przeziębienia, o co łatwo teraz w pociągu.

               Z synem Twoim rozmawialiśmy tylko przez telefon, ale umówiliśmy się, że się kiedyś spotkamy. Ks. Czapliński pisze mi z Londynu, że leczy złamanie nogi, spowodowane nieostrożnością jakiegoś motocyklisty, który go przewrócił na ulicy.

 

Oboje z Żoną przesyłamy Państwu bardzo serdeczne pozdrowienia,
Dłoń Twoją ściskam
Tad