List od Władysława Witwickiego z 13.10.1921
Warsz. 13. X. 1921
Romku! Wasserberg był u mnie przed paru dniami i powiedział, że jedzie do Wejherowa na miesiąc, poczem się przenosi do Kobierzyna, albo za granicę. Więc na razie pisz do niego Wejherowo, Zakład dla Umysłowo Chorych. Spieszę się strasznie więc kończę prędko. Widzisz, że chłopak zdrów. Wolę to niż, żeby się przeczucia sprawdzały. Dlatego nie lubię przeczuć.
Pa! Serdeczności
W.
Był u mnie wczoraj Rosenblum. Wyobraź sobie, że Sam przyszedł i nawet jednego papierosa wypalił. Już zdrowszy. Chodzi dobrze. On jest bardzo miły instrument kameralny. Mam wrażenie, że obecności niektórych ludzi „słucha” człowiek tak jak muzyki i dobrze mu to robi.
A u mnie teraz bywa kotka sąsiadów; nieraz ze mną sypia i figle robi dziwne. Także słucham jej obecności i dobrze mi z tem.
Lena przyjeżdża jutro pojutrze – samotność mi dokuczała – skończy się.
Pa
W.