/
EN

List do Kazimierza Twardowskiego z 28.02.1924

Toruń, 28. II 1924r.

 

Wielce Szanowny Panie Profesorze!

 

            Przedewszystkiem pragnę złożyć Wielce Szanownemu Panu Profesorowi me najgorętsze życzenia wszelakiej pomyślności z okazji zbliżającego się Dnia Imienia Pana Profesora – w pierwszej linji oczywiście jak najlepszego zdrowia i zadowolenia w pracy. Cieszę się na myśl, że może w roku przyszłym będę mógł życzenia te złożyć SzPanu Profesorowi osobiście.

            Przy sposobności chciałem równocześnie załatwić sprawę następującą:

            Gdy niegdyś otrzymałem od SzPana Profesora wiadomość o niemożliwości wydania mej pracy przez Towarzystwo Naukowe, zwróciłem się za pośrednictwem prof. Witwickiego do Przeglądu Filozoficznego z propozycją, by wydrukowano mą pracę. Z uwagi na jej objętość otrzymałem jednak odpowiedź odmowną. Wobec tego uważałem, iż mogę mieć czyste sumienie w sprawie nieogłoszenia mej pracy po polsku – i napisałem w sobotę ostatnią list do Husserla z propozycją ogłoszenia mej pracy w „Jahrbuchu”. I o to dziś już otrzymałem wiadomość od Husserla, że tom VII właśnie zaczęto drukować, że pracę mą przyjmuje do tego tomu i bym ją w kwietniu – jak obiecywałem – przesłał do druku. Sprawa wobec tego załatwiona. Równocześnie umożliwi mi to wyjazd na parę tygodni w lecie do Husserla dostanę bowiem co najmniej kilkaset franków honorarjum.

            Od zeszłej soboty tłumaczę mą pracę na język niemiecki. Tekst jednak, którym rozporządzam nie jest ostateczny, a potem bardzo niewyraźny i pokreślony. Uprzejmie więc proszę Wielce Szanownego Pana Profesora o przesłanie mi z powrotem tekstu maszynowego mej pracy, ponieważ on narazie i tak nie jest Szanownemu Panu Profesorowi potrzebny, a mnie znacznie ułatwi pracę. By zaś nie trudzić tą sprawą SzPana Profesora, piszę równocześnie do Kazika Ajdukiewicza z prośbą, by się zajął przesyłką rękopisu.

            Przypuszczam więc, że praca ma gdzieś z końcem maja ujrzy światło dzienne. Obecnie chodzi więc tylko o to, by przed tym terminem ukazało się streszczenie w czasopiśmie wydawanem przez Tow. Naukowe – by w ten sposób praca moja nie była straconą jako habilitacyjna. Ponieważ Szanowny Pan Profesor pisał, że pod tym względem nie będzie żadnych trudności, przypuszczam, że i obecnie nic się nie zmieniło. Proszę więc jaknajuprzejmiej Pana Profesora o łaskawe zreferowanie mej pracy i użycie Swego wpływu, by w druku nie zaszło opóźnienie. Ponieważ bowiem termin ukazania się Jahrbuchu nie jest ode mnie zawisły – więc nie mógłbym w danym razie terminu tego opóźnić.

            Powtarzając raz jeszcze me gorące życzenia łączę wyrazy jaknajgłębszego poważania

 

Roman Ingarden