Kartka pocztowa od Edmunda Husserla z 19.08.1932
Badenweiler, 19. VIII. 32
Drogi Przyjacielu!
Dziękuję bardzo za Pański serdeczny list. Semper idem! wierny stary przyjaciel. Nasze oddanie Panu jest niemniejsze. Od 4 sierpnia jestem z żoną w uroczym uzdrowisku Badenweiler. Jutro jedziemy do położonego na wysokości 1000 m n.p.m. Höchenschwand (w Szwarcwaldzie), bo jest nam tu za gorąco. Byłem zupełnie wyczerpany przez te niekończące się wizyty naukowe ostatnich miesięcy. Mam nadzieję, że jeden miesiąc wypoczynku przywróci mnie do formy. Bardzo uradowało mnie, że przestudiował Pan Logikę formalną i logikę transcendentalną. Niestety akurat brakuje jeszcze lektury V medytacji, która dopiero pozwoli zrozumieć medytacje I-IV, sens całych Medytacji i w końcu mój zupełnie pionierski „idealizm”! Nie ma prawdziwego filozofowania, chyba że na gruncie redukcji tr[anscendentalnej] i jej „idealizmu”, nie ma rozważań f[ilozoficznych], które miałyby same dla siebie ostateczny sens – jestem tego pewny. Pan też taki będzie, jeśli pozwoli Pan sobie kiedyś na chwilę spokoju, by oddać się niezależnym refleksjom (niezależnym przede wszystkim od Pańskiej własnej i wszelkiej innej filozofii), ale radykalniejszym. Red[ukcja] tr[anscendentalna] dopiero umożliwia prawdziwy radykalizm, prawdziwą wolność. Proszę spróbować zrozumieć, dlaczego mogę ciągle mówić, że nie zrozumiał Pan głębszego sensu f[enomenologii] konst[ytutywnej] i dlaczego nie jest to zarzut, podobnie jak Nikt z mojej dawnej szkoły nie zrozumiał. Nie ma to związku z brakiem konkr[etnych] badań. Pan sam jest w tym dalej niż większość. Jednakże wszystkie analizy intencjonalne są (na pierwszym szczeblu f[enomenologii]) dwuznaczne. – Pewien „uczeń” z Wiednia (Schütz) obiecał mi sporządzić kilka kopii niemieckiego oryginału Medyt[acji]. Poprosiłem o to częściowo ze względu na przyjaciół w Strassburgu i Wiedniu, a częściowo i przede wszystkim ze względu na Pana. Niestety francuski przekład nie pozwala zrozumieć wywodu. Liczę, że będę mógł za około 4 tygodnie przesłać Panu niemiecki egzemplarz. – Prowadziłem poważne „głębokie odwierty” i dopiero teraz biorę się za zamiennik Medytacji, których pierwotna wersja jest niewystarczająca dla niemieckiej publiczności. Serdecznie dziękuję za zdjęcie. Urodziwi chłopcy, oby stali się pełnymi, wolnymi ludźmi.
Pańską pracę włączę oczywiście do rocznika, jeśli sobie Pan tego życzy, ale czy będzie sobie Pan tego życzył za pół roku, po dalszych studiach mych intencji?
Najserdeczniej, E. Husserl
Pozdrawiamy Pańską żonę!