/
EN

List do Władysława Tatarkiewicza z 20.01. 1964

Drogi Władysławie,

N        będę Ci wdzięczny za poinformowanie mię, czy prawdą jest, że powstało międzynarodowe Towarzystwo Estetyczne i że Ty jesteś członkiem jego Zarządu. Nic o tym nie wiem i nie słyszałem też w czasie mego pobytu w Londynie. Pisze mi o tym natomiast prof. Żółkiewski w odpowiedzi na moje pismo w sprawie udziału Polaków w Kongresie Estetyki w Amsterdamie. Twierdzi mianowicie, że PAN tylko jednego kandydata na członka tego kongresu uznał i że jesteś nim Ty właśnie jako członek owego Zarządu. Myślę, że to jest pomyłka i że chodzi o Komitet Międzynarodowy, ale zanim do niego napiszę, chciałbym mieć z Twojej strony potwierdzenie tego przypuszczenia. Żółkiewski odmówił nadto pokrycia kosztów zapłaty wkładki członkowskiej dla Gałeckiego, Elzenberga i Gołaszewskiej, którzy posłali lub chcą posłać swoje referaty. Z powodu braku funduszów. Radzi zwracać się do Ministerstwa, co oczywiście jest zupełnie bezcelowe.
n       Prawie trzy tygodnie spędziłem w rabce, gdzie staram się pozbyć wysokiego ciśnienia i jakichś dolegliwości sercowych. Dopiero pod koniec tygodnia wracam do Krakowa i tam na razie pozostanę. W Rabce jest znacznie lepsza pogoda (a właściwie wspaniała zima), a prócz tego nie ma Krakowa i Uniwersytetu Jagiellońskiego, co także dobrze wpływa na nerwy.
n      Proszę o wiadomość do Krakowa. Łączę serdeczne pozdrowienia dla Ciebie tudzież piękne ukłony dla Pani Profesorowej

                                                         Twój Roman

Rabka, 20.I.64