/
EN

List od Felixa Kaufmanna z 09.10.1934 (a)

Dr Felix Kaufmann,
Wiedeń, XIX
Döblinger Hauptstrasse 90

Wiedeń, 9. października 1934

Pan Tajny Radca

n         Profesor Dr Edmund Husserl,
n                   Fryburg Bryzgowijski

 

n          Wielce Szanowny Panie Tajny Radco!
n          Pan Profesor Ingarden doniósł mi, ku mojej wielkiej radości, że cieszy się Pan najlepszym zdrowiem i jest Pan także w dobrym nastroju. Jego relacja ze spotkania z Panem dała mi boleśnie odczuć, że już od dawna Pana nie widziałem.
n         Bardzo mnie zainteresowała wiadomość, że Pan Ingarden, jak zamierzał, również podniósł kwestię publikacji Pańskich rozmaitych, jeszcze nie wydanych manuskryptów, kwestię, która bardzo leży mi na sercu. Wierzę, że rozwiązanie tego problemu, w takiej mierze, w jakiej chodzi o możliwości finansowe, zdobyłoby szerokie, międzynarodowe finansowanie i w pierwszej kolejności myślałbym o wkładzie angielskim i amerykańskim, w drugiej kolejności o francuskim i japońskim (Otaka). Oczywiście, w takim układzie pewna trudność tkwi w tym, że najpierw prace te mogłyby się ukazać tylko po niemiecku – by trudy i koszty nie rosły w nieskończoność. Uważałbym za niezwykle godne polecenia, ażeby omówił Pan tę kwestię z Profesorem Morrisem, który z pewnością będzie pełen zrozumienia dla jej wagi. Idea utworzenia jakiegoś międzynarodowego stowarzyszenia fenomenologicznego wydała mi się, również ze względu na tę kwestię, ale nie tylko, bardzo godna pożądania.
n         Obecnie ciągle jestem głęboko zanurzony w pracy nad moją książką o „Metodologii nauk społecznych”, ponieważ na nowo przerabiam praktycznie gotowy manuskrypt. Przewiduję, że ta praca zajmie mi jeszcze parę ładnych miesięcy. Być może jednak uda mi się przyjechać do Bazylei na początku roku i gdyby miał Pan ochotę mnie tam zobaczyć, to moglibyśmy omówić plan w szczegółach. Szczególnie pięknie byłoby, gdyby również Pan Profesor Ingarden, któremu przesyłam kopię tego listu, mógł wziąć udział w takiej rozmowie.
n         U nas w domu wszystko w najlepszym porządku. Nasz chłopak, który ma obecnie ponad 2 ¾ roku, rozwija się szybko, dla nas niekiedy aż za szybko. Naturalnie, ciężar czasu też na nas trochę oddziałuje.

 

n         Pozostaję z prośbą o serdeczne pozdrowienie Pańskiej Małżonki oraz Profesora Morrisa,
n             n             n             n         Pański, jak zawsze wdzięczny i oddany Felix Kaufmann