List od Jana Patočki z 26.10.1965
26 X 65
Wielmożny Panie Profesorze,
n bardzo zmartwiła nas wiadomość, że Pana stan zdrowia nie pozwala, aby już jesienią odwiedził Pan Pragę. Dla mnie osobiście jest to okoliczność sprzyjająca, ponieważ w takim wypadku wciąż mam szansę zobaczyć Pana i usłyszeć w Pradze, co nie doszłoby do skutku teraz, skoro przebywał będę w Moguncji. W gruncie rzeczy termin wiosenny pozwoli nam lepiej zorganizować Pana przyjazd, tak aby było wygodniej również Panu.
n Pani docent Jechovej, która niebawem Pana odwiedzi, pozwoliłem sobie przekazać dla Pana jeden egzemplarz mojej książki o Arystotelesie oraz innych zagadnieniach z historii filozofii. Próbujemy wraz z nią [nieczytelne] znaleźć odpowiednie czeskie słowa na pojęcia fenomenologiczne, co nie zawsze jest łatwe.
n Moguncja jest obecnie ostatnim bastionem fenomenologii transcendentalnej, którą zajmuje się tam Fink. Ja osobiście mam wykładać zagadnienia z teorii poznania.
n Jestem Panu bardzo zobowiązany za wiadomość, że w czasie mojego przyjazdu do Polski, zaplanowanego na maj 1966, mógłbym u Pana wystąpić z gościnnymi wykładami. W późniejszym terminie ustaliłbym z Panem, czego mogłyby dotyczyć.
n Z życzliwym pozdrowieniem dla całej Pana szacownej rodziny, szczególnie zaś pani [nieczytelne], oraz z życzeniami dobrego zdrowia
Pana oddany
n Jan Patočka
Praga 6 – Břevnov
Hošťálkova 103