/

List od Władysława Witwickiego z 03.05.1922

Warszawa 3. V. 1922

 

Romku! Już mam 4 rodzaje rzeczyw. Chwistka. Podał się o habilitację z logiki algebraicznej i Leśniewski bardzo jest za nim. Powiada, że nie może człowieka obciążać, że tam sobie filozofuje bo przecież i Kotarbiński pisał nonsensy a jednak i.t.d.

Dla Leśniewskiego każda w ogóle filozofja jest Chwistkologią a filozofowanie w wolnych chwilach uważa za zupełnie dopuszczalne. Można je każdemu wybaczyć, jeżeli poza tem pisze rzeczy tak wysoce inteligentne, jak logikę matematyczną bez zasady redukcji i I tom Russella bez czegoś tam.

Na recenzje Twoją jestem bardzo ciekaw. Ja jestem bardzo przeciwny temu, żeby do kontaktu z młodzieżą odgóry dopuszczać typy ambitne a niesumienne. Chwistek robi na mnie to wrażenie. Niestety, trudno takie wrażenie wyniesione z rozmów ustnych, z obcowania osobistego uzasadniać prze forum wydziału wobec zwolenników danego gościa. Łukasiewicz się waha a Kotarbiński nie wiem, co myśli.

– Ramki, ciasne mają swoje za, bo to znaczy,  że nie ma niepotrzebnego miejsca w obrazie, co mnie zawsze gniewa w każdej robocie artyst., czy to rysunek czy zdanie, czy dramat wezmę.

Z drugiej strony rozszerzenie ramek znaczy zmniejszenie figur a pomyśl wtedy jakim maczkiem będą wtedy twarze przy tym formacie wzgl. areale całości. Na Twą krytykę komentarza bardzo jestem ciekaw i czekam na nią z niepokojem podobnie jak na każdą inną, gdyby ktokolwiek się poważnie zainteresował i miał czas zająć się stosunkiem tego, co ja mówię o słowach i stanowisku Platona Sokratesa do tego co on sam mówi w djalogu.

Recenzji Kotarbińskiego z Chwistka nie znam. Czy nie mógłbyś mi jej przysłać, jeżeli ją masz na własność.

Donieś mi proszę Cie bardzo (przepraszając) ile Ci za książki jestem winien, bo nie mogę gdzieś odszukać listu odnośnego. Zdaje mi się, że coś koło 4000.

Ściskamy Was