/

Kartka pocztowa od Edmunda Husserla z 31.08.1931

Fryburg, 31. VIII. 1931 [stempel pocztowy]

 

Najdroższy Przyjacielu,

niestety znów tylko karta pocztowa w odpowiedzi na Pańskie tak serdeczne, jakże wyczekiwane przeze mnie i żonę listy!! A przecież tak często mówimy o Panu i tak głęboko współczujemy Panu w związku z tym szeregiem ciężkich rozczarowań! Ale w jakimż stanie jestem i ja sam! Wróciłem z wykładów gościnnych, tak wbrew wszelkim oczekiwaniom owocnych dla mych dążeń fen[omenologicznych] – które odniosły sukces nie tylko zewnętrzny, tak przemęczony, że bardzo wolno wdrożyłem się z powrotem do systematycznej pracy. Jednak po miesiącach tracenia czasu nowe opracowanie Medytacji stało się palące. Przemyśleć konkretnie wszystko do ostatka, tchnąć życie w przeprowadzone już badania, ubogacić je systematycznie w ostatecznym zespoleniu – ileż pracy w obliczu tak trudnych tematów, i gdzie obowiązuje system uniwersalnej metodyki i problematyki filozofii. I to wszystko w moim wieku; co prawda przy ożywczej pomocy dra Finka. Chociaż nie mam do powiedzenia niczego zasadniczo nowego – a jednak w pełnym oglądzie rozjaśnia się tak wiele, i wyłaniają się dopiero ostateczne konieczności w odniesieniu do toku przedstawienia, metoda przedstawienia, która nie jest tu kwestią literacką, lecz należy nieodłącznie do samej filozofii jako jej metoda uzasadnienia. Pisząc dla rocznika i niemieckich odbiorców nie mogę jedynie krótko sugerować, bez rozwinięcia, czego rezultatem będzie ostatecznie nowa książka. – Niestety potwierdziły się Pańskie przypuszczenia. Tłumacze Med[ytacji] w wielu miejscach nie zrozumieli tekstu, nic dziwnego, że utknęli. W ważnej piątej medytacji całe akapity zastąpione zostały jednym niejasnym, nic nie mówiącym zdaniem, i do tego masa błędów. Niestety także w angielskim przekładzie! Rocznik ukaże się więc dużo później, nie przed drugą połową zimy, prawdopodobnie będzie zbyt obszerny. Zrobię wszystko, żeby znalazł się w nim Pański krótszy artykuł; bo zaiste bardzo mi zależy, żeby był Pan reprezentowany. Kiedy już przeczyta Pan moje nowe Medytacje (po niemiecku), znikną wszystkie Pańskie wątpliwości. Za to otworzy się przed Panem bezkresne pole dla niezwykle twórczych, inspirujących własnych odkryć, i żadne Pańskie dotychczasowe badania nie stracą na wartości. – Niech Pan więc skończy swoją pracę i pozostanie dobrej myśli. Nie żyje Pan na darmo. Potrzebujemy Pana. Serdeczne pozdrowienia!

Najserdeczniej Pański E. Husserl