List od Edmunda Husserla z 23.12.1928
Fryb., 23. XII. 28
Mój drogi wierny Przyjacielu,
naprawdę nie byłem w stanie pisać. Pracowałem i nadal pracuję nad pewną rozprawą – zgodnie ze zobowiązaniem, jakie złożyłem, właściwie już powinna być u Niemeyera – rozwój idei logiki jako teorii wiedzy. W pierwszej kolejności i w nawiązaniu do B[adań] l[ogicznych] I logika formalna i ontologia formalna, wraz z głębokimi analizami fenomenologicznymi, potem przejście do tematów psychologicznych i transcendentalnych, oraz rozszerzenie w kierunku idei ontol[ogii] i fen[omenologii] realnej (uniwersalnej). Mogę nad tym pracować jeszcze tylko przez dwa tygodnie, ponieważ potem muszę przygotować 4 wykłady (dwa wykłady podwójne i jeden wieczór dyskusyjny) na Sorbonę w Paryżu, na 18-go lutego. Rozprawa przyniesie Panu wiele nowości, w tej chwili mam dwie trzecie w wersji ostatecznej, około 8 arkuszy.
Pańskie listy jak zawsze serdecznie mnie ucieszyły. Tward[owski] odpowiedział mi bardzo uprzejmie jakieś dwa miesiące temu. Ale nie tak, żebym mógł go obdarzyć zaufaniem! Chciałbym Pana usilnie prosić, aby rozmawiał Pan z nim wyłącznie na tematy naukowe i nigdy nie poruszał obaw dot. kariery czy życzeń – chyba, że sam rozpocznie, ale nawet wtedy z rezerwą, nie prosząc o nic, zawsze uprzejmie, ostrożnie, z dumą. Proszę nigdy nie rozmawiać o tym, jak Pan ocenia innych pod względem naukowym. Wszytko to przynosi skutki odwrotne. Niech Pan robi swoje, idąc możliwie w głąb, w końcu zmusi Pan przecież te puste głowy, żeby skłoniły się przed ciężarem Pańskich osiągnięć. Niech Pan czerpie radość z tego, że ma Pan myśli, problemy, własne dziedziny, że jest Pan filozofem. Niech się Pan nie przejmuje karierą, skoro i tak nic Pan nie może zrobić, i nie drażni tym innych.
Schayer zrobił na mnie złe wrażenie. Filozoficznie = zero, a jako człowiekowi nie sposób mu zaufać. Jest w połowie Niemcem (Badeńczykiem), ale to niedobra mieszanka. W sanskrycie jest jednakże dobry, chwalili go tutaj.
Straciłem dwa tygodnie na przeziębienie, stąd ten podwójny pośpiech. Radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Życzę Panu odwagi, wiary w siebie, dobrych myśli i pięknej ich realizacji.
Pański wierny nauczyciel
E. Husserl
Czemu Tward[owski] nie odsyła mojego manuskryptu? Wysłałem mu artykuł na temat czasu, ale nie zareagował. Moja żona pozdrawia serd.