List od Malvine Husserl z 15.03.1935
Fryburg B., 15. III. 35
Drogi Panie Ingarden,
n wyjątkowo długo nie mieliśmy od Pana żadnej wieści, dlatego pragnę zapytać, czy u Pana wszystko dobrze. Załączam także kilka informacji, które Pana zainteresują.
3 maja mąż, przyjąwszy zaproszenie Związku Kultury (Kulturbund) we Wiedniu, wygłosi tam referat, natomiast około połowy maja serię wykładów w Pradze, zainicjowanych przez Towarzystwo Brentanowskie i Tow[arzystwo] Kantowskie, a przede wszystkim Cercle Philosophique. Ten ostatni podjął jeszcze inną, o wiele ważniejszą inicjatywę: zapoczątkował ratowanie ogromnej ilości jego manuskryptów. Najpierw Cercle oddelegował dr Landgrebe, dawnego asystenta i obecnego docenta prywatnego na niemieckim uniwersytecie w Pradze, na 3 tygodnie do Fryburga, aby przeprowadził dokładną inwentaryzację manuskryptów. Kolejnym krokiem będzie przepisanie na maszynie stenogramów – ogromna i dalekosiężna praca – Cercle zdobyło już finansowanie na 1-2 lata. Oczywiście prace mają mieć charakter międzynarodowy, jak i Pan sugerował podczas swojej ostatniej wizyty.
n Czy nie jest Pan zbyt zaskoczony i ucieszony, że ten ciężki kamień jednak zacznie się toczyć? O tym, jak będą przebiegać dalsze prace, dowie się Pan jako jeden z pierwszych. Wiem, że Cercle chce się zwrócić z zaproszeniem wszędzie, gdzie może liczyć na zainteresowanie i gotowość do ponoszenia ofiar.
n Mąż pracuje obecnie najgorliwiej nad wykładami, dlatego sam do Pana nie pisze. Jest też bardzo pochłonięty obecnością dra Landgrebe. Ale Pana chciałam od razu powiadomić, przecież to i Pański pomysł.
Proszę wkrótce do nas napisać, pozdrawiamy Pana najserdeczniej. Pozdrowienia także dla małżonki.
Pańska wierna przyjaciółka
Malvine Husserl