List od Stefana Morawskiego z 07.12.1961
Szanowny i drogi Panie Profesorze,
n Jestem już po lekturze pracy p. dr. Gałeckiego i wybieram się z recenzją. Przedtem prosiłbym Pana o informacje dotyczące dotychczasowych publikacji tego autora. Na to bowiem, by stwierdzić że praca, którą przeczytałem, zasługuje na miano habilitacyjnej, trzeba by wiedzieć małe „co-nie-co” (proszę wybaczyć ten ulubiony zwrot Kubusia Puchatka) o całym poprzednim dorobku p. Gałeckiego.
n Praca budzi reakcję mieszaną. Mam mnóstwo uwag krytycznych – oczywiście mam teraz na myśli nie stanowisko autora, choć i to będzie uwzględnione w recenzji.
n Dr. Gałecki wyjątkowe wyczulenie na istotną problematykę związaną z analizą metody i przedmiotu estetyki. Wyniósł to chyba ze szkoły fenomenologicznej podobnie jak zmysł analityczno-opisowy. Ale ten prowadzi go czasem na manowce – wedle mnie – zbytecznie skomplikowanych wniosków i „sekcji”. Nie w tym wszakże upatruję główne braki pracy, lecz w tym, że a) wydaje się niezręcznie skomplikowana zaczynając od spraw ogólniejszych, które człowiekowi mogą się wyjaśnić, jeśli zechce uważnie przestudiować wpierw (później przychodzące) rozważania szczegółowe, b) nie dość tego co obiecuje, gdyż z estetyką (idąc za autorską definicją) nie ma jeszcze nic wspólnego c) jest metaestetyką, a do tej daje za słabe narzędzia metodologiczne i d) problem główny (jak możliwa jest estetyka jako nauka?) stawia w sposób raczej zaskakujący postulując spełnienie równoczesne postawy naukowej i estetycznej. Inne drobniejsze sprawy pomijam.
n Zrozumie mnie Pan Profesor chyba po tylu wstępnych wyrzeczeniach, jeśli dodam że ciężko mi pisać recenzję do „wyd. Siekrackiego” w sensie dodatnim. Niemniej nie chce czynić jakiej kolwiek „krzywdy” szanownemu Autorowi – wysyłam więc recenzję tego typu że „wyd. Sieracki” będzie mogło nadal pertraktować. Według mnie, autor winien zrezygnować z wydawnictwa tego typu i książkę opublikować w całości – po przewodzie, po ewentualnym uwzględnieniu uwag krytycznych – w wydawnictwie naukowym.
n Ale może dr. Gałeckiemu zależy na szybkiej publikacji? Tak więc nie będę Mu psuł szyków.
n Serdecznie pozdrawiam i przesyłam wyrazy poważania
n n n n n n Morawski
W-a, 7.12.61.