Kartka pocztowa od Stanisława Ignacego Witkiewicza z 03.02.1938
3.II 1938
Szanowny i Kochany Panie Profesorze:
Nie pisałem, by myślałem, że zdobędę się na list. Tymczasem nawał zajęć i komplikacji absolutnie to uniemożliwia. Miał Pan rację, że nie czytał Pan moich maszynopisów. Wszystko to gruntownie przerobiłem i wstydzę się dawnej wersji. Przy sposobności może mi Pan zechce to przesłać (przy czym poniosę bohatersko tegoż koszta). Może Pan mi doniesie, uprzejmie proszę, co słychać u Pana i ze „Studia Philosophica” pod adresem Szumana (Słowackiego 15 m. 9). Sprawozdanie to był w istocie mój list. W poniedziałek mam jechać do Kr[akowa], a jestem zaziębiony.
ŁOPS PR 3W
B[ardzo]ciekawe historie pod względem fil[ozoficznym] i psych[ologicznym] tu widziałem. Opowiem ustnie.
Kartka pocztowa
Pan
Dr. Roman Ingarden
Prof. U. J.K.
Lwów
Zacharjewicza, 7 m. 8